W zeszłym roku postanowiłam zmienić mój ulubiony płyn micelarny do demakijażu (wersja różowa) marki Garnier na rzecz olejków do demakijażu. Niestety przy mojej mieszanej cerze kończyło się to źle - powodowały u mnie wysyp, denerwowała mnie tłusta warstwa, którą zostawiały na mojej skórze. Nie przekonałam się do takiej metody demakijażu... oj nie! Jednak chciałam znaleźć kosmetyk, który nie będzie przesuszał skóry i będzie miał właściwości nawilżające, a nie będzie to płyn micelarny. Wtedy przypomniałam sobie, że przecież Garnier ma taki kosmetyk w swoim asortymencie i jest to Płyn micelarny z olejkiem! I to był dla mnie strzał w dziesiątkę!

Poznaj pierwszy Płyn Micelarny Garniera z olejkiem arganowym do demakijażu twarzy - idealny do skutecznej i łagodnej pielęgnacji każdego typu skóry, nawet wrażliwej.

Płyn Micelarny z olejkiem arganowym to produkt przeznaczony do codziennego demakijażu i oczyszczania twarzy, który pozwoli Ci usunąć każdy rodzaj makijażu, nawet długotrwały i wodoodporny, ale jednocześnie odżywić oraz ukoić Twoją skórę.

Delikatna formuła micelarna w połączeniu z dwufazową formułą z olejkiem arganowym sprawi, że nasz płyn micelarny po wstrząśnięciu usunie każdy, nawet najbardziej odporny makijaż, będąc przy tym łagodny dla Twojej skóry.

Wyjątkowe właściwości drogocennego olejku arganowego oraz witaminy E doskonale sprawdzą się przy codziennym oczyszczaniu twarzy - po zastosowaniu płynu, Twoja skóra stanie się widocznie miękka, gładka, odżywiona oraz ukojona.

Aqua/Water; Cyclopentasiloxane; Isohexadecane; Arganna Spinosa Oil/Argania Spinosa Kernel Oil; Benzyl Alcohol; Benzyl Salicylate; Butyl Methoxydibenzoylmethane; CI 60725/Violet 2; Decyl Glucoside; Dipotassium Phosphate; Disodium EDTA; Ethylhexyl Methoxycinnamate; Ethylhexyl Salicylate; Geraniol; Heamatococcus Pluvalis/Hematococcus Pluvalis Extract; Hexylene Glycol; Limonene; Linalool; Pentaerythrityl; Tetra-Di-t-Bytyl; Hydroxydrocinnamate; Polyaminopropyl Biguanide; Potassium Phosphate; Sodium Chloride; Parfum/Fragrance

Opakowanie jest plastikowe - właściwie takie samo jak w przypadku różowej wersji płynu micelarnego Garnier.  Jego pojemność to 400 ml i podobno ma go wystarczyć na 200 użyć (tak jest napisane na opakowaniu). Nie wiem, szczerze mówiąc nie liczyłam tego ale wiem, że jest to kosmetyk bardzo wydajny.



Płyn ma bardzo delikatny słodki zapach. Ze względu na swoją dwufazową formułę opakowanie należy wstrząsnąć przed użyciem aby płyn micelarny wymieszał się z olejkiem. Mimo tego, że płyn micelarny zawiera również olejek to jego konsystencja nie jest tłusta. Jest delikatnie oleista, ale nie jest tak tłusta jakby był to sam olejek. Taka "pośrednia" konsystencja bardzo mi odpowiada, bo nie jest taka "ciążka" dla mojej skóry. Jedynie co może trochę denerwować to fakt, że po wstrząśnięciu opakowaniem warstwy szybko się ze sobą łączą, ale równie szybko się rozwarstwiają. Przy drugim użyciu znowu należy wstrząsnąć opakowaniem.


Bardzo śmiałam się z reklam tego kosmetyku gdzie pokazywali, że zmyje makijaż przy pomocy jednego wacika... Co prawda takim zwykłym małym wacikiem nie zmyjemy całego makijażu, ale większym już tak. Ja używam akurat dużych kwadratowych płatków kosmetycznych Tami i faktycznie jednym wacikiem jestem w stanie zmyć makijaż twarzy. Ja jednak dla pewności przecieram twarz drugim wacikiem nasączonym płynem. Jeszcze takiej petardy do demakijażu to nie używałam! Na prawdę domyje każdy nawet wodoodporny makijaż. Nie mam nawet żadnego problemu z domyciem tuszu do rzęs L'Oreal, So Couture So Black, który jest trudno poddać demakijażowi. Ten płyn micelarny z olejkiem doskonale sobie z nim radzi. Z prędkością światła rozpuszcza każdy kosmetyk pozostawiając skórę ukojoną, nawilżoną. Przy różowym płynie można było wyczuć delikatne wysuszenie, a tutaj nie dość, że ta wersja z olejkiem szybciej zmywa makijaż to jeszcze fajnie odżywia i nawilża naszą skórę. Płyn po zastosowaniu pozostawia na skórze delikatną, nie tłustą warstwę, która wcale mi nie przeszkadza i po jakimś czasie wchłania się w skórę. Używam go również od demakijażu oczu i śmiało stwierdzam, że jest odpowiedni dla wrażliwych oczu. Nie podrażnia, nie powoduje łzawienia, ani nie zostawia takiej mgiełki.

Oczywiście na początku miałam obawy czy nie spowoduje wysypu na mojej skórze tak jak zrobiły to po prostu olejki do demakijażu... Po 6 miesiącach używania nie zauważyłam aby zaczęło pojawiać się na mojej skórze zwiększone ilości zaskórników czy pryszczy. Wszystko jest w normie. Jest to bardzo fajne połączenie płynu micelarnego z olejkiem, które na prawdę działa! Moja skóra bardzo go polubiła za świetne oczyszczanie, nawilżenie skóry, ukojenie i odżywienie. Myślę, że w tym przypadku wszystkie obietnice producenta zostały spełnione w 100% :)

Podsumowując: Doskonale usuwa każdy nawet najtrwalszy makijaż, nawilża, koi, odżywia skórę. Kosmetyk bardzo dobrze się u mnie sprawdził i nawet wystąpił na moim kanale w ulubieńcach roku 2018 (link do filmu KLIK). Jest to bardzo fajny kosmetyk, które tak jak ja nie potrafią przekonać się do demakijażu olejkami lub im to po prostu nie służy. Płyn można kupić np. w Rossmannie za 22,99 zł.

A jaki jest Twój ulubiony kosmetyk do demakijażu?