OPIS PRODUCENTA:

Zostań mistrzynią konturowania! Paleta Naked Skin Shapeshifter 3 w 1 niezbędna do podkreślenia, poprawek w ciągu dnia konturu twarzy.

Zawiera formuły pudrowe (3 pudry do konturowania i perłowy rozświetlacz) i kremowe (dwa kolory do konturowania, dwa korektory i perłowy rozświetlacz).

Wpisująca się w gamę Naked, paleta Shapeshifter uosabia naturalność: każdy cień wtapia się w skórę, może być nakładany warstwowo na inny odcień, doskonale dopasowuje się do karnacji, tworząc naturalny look.

Kolory średnie i ciemnie dają mniej lub bardziej intensywny efekt wyrzeźbienia, korektory kamuflują cienie pod oczami, a odcienie jaśniejsze i rozświetlacze podkreślają wypukłości, aby cera wydawała się młodsza i promienna.

Paleta jest dostępna w dwóch zestawach kolorystycznych, aby dopasować się do każdej karnacji: od najjaśniejszych (Light Medium Shift) do najciemniejszych (Medium Dark Shift).

PRODUKTY KREMOWE


Dark Contour - średni neutralny brąz z delikatnym pomarańczowym tonem, fajny do ocieplenia twarzy i nadania jej rysów; Light Contour - lekko waniliowy bardzo delikatny odcień świetny do rozświetlania wybranych partii twarzy; Color Corrector - brzoskwiniowy odcień, którym można ukryć piegi, zaczerwienienia, krostki; Color Corrector/Highlight - jasny róż fajny do rozjaśnienia kości policzkowych lub można stosować go jako róż; PearlHighlighter - rozświetlacz w szampańskim kolorze.

PRODUKTY PUDROWE


Pearl Highlighter - przepiękny złoto-beżowy rozświetlacz z delikatną nutką różu i lekkimi, delikatnymi drobinkami rozświetlającymi; Light Contour - jasny cielisty puder do konturowania idealny do rozświetlania wybranych partii twarzy; Medium Contour - średni chłodny odcień brązu idealny do konturowania; Dark Contour - ciepły średni brąz idealny do ocieplania twarzy - trzeba z nim uważać bo jest dość ciemny więc lepiej nabierać go mniej na pędzel.


Po pierwsze chciałam wspomnieć o opakowaniu bo producent zastosował tutaj bardzo sprytne, a zarazem proste rozwiązanie. Jako, że paleta zawiera zarówno produkty kremowe jak i produkty pudrowe w tej palecie na samym środku jest "osłonka" z lusterkiem po obu stronach, która zabezpiecza obie konsystencje. Produkty pudrowe nie zabrudzają produktów kremowych co jest na prawdę ogromnym udogodnieniem. Mam paletę, która zawiera obie konsystencje bez takiej podziałki i pudry brudzą produkty kremowe co jest straszne. Musiałam za każdym razem czyścić kremowe konsystencje żebym mogła je spokojnie używać. Tutaj nie ma takiego problemu za co chwała Urban Decay! Opakowanie wykonane jest z porządnego plastiku. Produkty kremowe mają 2,15 g a produkty pudrowe 3,7 g.
,

Produkty kremowe są tłuste, bardzo miękkie w dotyku i mają pudrowe wykończenie. Tak naprawdę z produktami kremowymi nie da się przesadzić, bo te kremowe cudeńka rozcierają się jak marzenie. Nie trzeba z nimi szybko pracować - możemy nałożyć je na cała twarz bez obaw, że później będzie problem z ich roztarciem. Wtapiają się w skórę idealnie i przede wszystkim bardzo, bardzo szybko. Zazwyczaj rozcieram je gąbeczką blend it, ale jeśli chcesz uzyskać mocniejszy efekt to pędzel syntetyczny będzie do tego celu idealny.
Produkty pudrowe również są jak marzenie. Są jedwabiste w dotyku i drobno zmielone. Rozcierają się jak marzenie przy małym nakładzie pracy, nie pozostawiają plam na skórze i wyglądają bardzo naturalnie. Jak najbardziej możemy stopniować ich efekt - możemy uzyskać nimi bardzo naturalny efekt albo wyraźnie, mocne konturowanie twarzy. W połączeniu z produktami kremowymi dają niesamowity efekt!


Na co dzień nie wykonuję full konturowania twarzy to znaczy nie używam produktów kremowych, a tylko pudrowe. W makijażu dziennym nakładanie produktów kremowych a na to produkty kremowe - to już jest zbyt mocny efekt. Jednak bardzo lubię stosować taki zabieg do kręcenia dla Was filmów na YT. Taki full kontur wygląda lepiej w kamerze i na zdjęciach bo kamera zjada trochę tego efektu i nie jest tak mocny jak na żywo.

Jeśli chodzi o produkty po które sięgam najczęściej w swoim dziennym makijażu to bronzer Medium Contour, który daje prześliczny efekt. Jest to chłodny odcień brązu, który świetnie konturuje twarz przede wszystkim cudownie ją wyszczupla. Niestety puder Dark Contour jest dla mnie obecnie za ciemny, ale na lato będzie jak znalazł! Jest to ciepły odcień brązu, który doskonale nadaje się do ocieplania twarzy. Następny jest pudrowy rozświetlacz, w którym jestem kompletnie zakochana! Pearl Highlighter w cudownym szampańskim kolorze, który delikatnie rozświetla kości policzkowe. Rozświetlacz nakładam na nos żeby go delikatnie wyszczuplić, na kości policzkowe aby zaakcentować policzki i na górną linię ust aby je powiększyć. Próbowałam również wykorzystać brzoskwiniowe produkty kremowe aby zakryć moje zaczerwienienia pod oczami, ale niestety nie wyszło. Na prawdę nie widziałam żadnej różnicy - lepiej sprawdza się u mnie w tym temacie żółty korektor.

Paleta jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które na co dzień zajmują się wizażem. Produkty i kremy są tak uniwersalne, że przy każdej karnacji będą wyglądały dobrze. Ja kupiłam wersję palety Light Medium, ale jest również mocniejsza opcja czyli Medium Dark, ale to już myślę, że jest propozycja dla bardzo ciemnych karnacji. Paleta będzie też świetna dla osób, które lubią zarówno konturowanie produktami kremowymi i pudrowymi.

Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z palety - kremy są jedwabiste w dotyku tak samo i pudry. Obie konsystencje rozcierają się jak marzenie i trudno jest zrobić sobie nimi krzywdę. Ja jestem bardzo zadowolona z palety :) Jej cena palety to 239 zł i można kupić ją w Sephora.

A Ty jakimi produktami lubisz robić konturowanie twarzy? :)