Nadszedł czas na wpis, który lubię najbardziej czyli mała lista planów zakupowych. Bardzo lubię tworzyć plany, listy po prostu lubię mieć wszystko uporządkowane. Jak zwykle postanowiłam sobie wszystko zapisać a gdzie nie zrobię tego lepiej niż na blogu. Będę miała bazę, ale wiem z doświadczenia, że nie zawsze plany wychodzą bo ostatnio wchodzi tyle nowości, że mi się tylko oczka świecą. Po prostu uwielbiam kosmetyki i już dawno przestałam z tym walczyć... Tworzę taką listę bo chciałabym też dowiedzieć się od Was czy warto inwestować w dany kosmetyk. Mam nadzieję, że mi trochę pomożecie w tym temacie :)

ROSSMANN

Zacznę od Rossmanna... Wielkimi krokami zbliża się promocja -55% na kosmetyki kolorowe. Weszło również dużo nowości do Rossmanna, które chciałabym przetestować. Po pierwsze zainteresował mnie tusz do rzęs L'Oreal Paradise Extatic i nie wykluczam również zakupu jednego z dość popularnych tuszy L'Oreal Volume Million Lashes. Drugim planem jest zakup korektora Maybelline Age Instant Rewind, o którym swego czas aż huczało na YT. Niemal każda vlogerka o nim mówiła i w większości były to pozytywne opinie. Fajnie, że jest już dostępny stacjonarnie i wreszcie mam zamiar wypróbować to cudeńko. Marka Wibo za to wypuściła dość intrygującą mnie paletę cieni do powiek o nazwie Modern Eyshadow Palette. Dość mocno przypomina mi paletę ABH Modern Renaissance... Jestem bardzo ciekawa jakości tych cieni i jak to się z nimi pracuje. Tanie nie znaczy złe więc mam nadzieję, że pozytywnie mnie zaskoczą. Hmm kolejny produkt też jest dość mocno inspirowany inną marką - chodzi o podkład Eveline Liquid Control HD. Nie tylko z wyglądu opakowania ale z nazwy... Mocno przypomina HD Liquid Camouflage od Catrice. Chce sprawdzić czy będzie równie dobry. Na końcu listy zakupów z Rossmanna jest korektor True Match od L'Oreal. Bardzo ale to bardzo polubiłam się z podkładem tej samej serii i mam nadzieję, że korektor też jest równie dobry. Zmieniła się jego szata graficzna, ale starej wersji nigdy nie miałam. Chciałam kupić starą wersję korektora na ostatnich promocjach ale zniknął z półek z prędkością światła i nie udało mi się. Mam nadzieję, że ta wersja nie zniknie równie szybko...

SEPHORA

Pewnie wiecie, że nie dawno w Sephora swoją premierę miała marka Kat Von D?! Szczerze to czekałam na nią jak głupia i już kupiłam trzy produkty tej marki, ale następne już chodzą mi po głowie! Kusi mnie paleta do konturowania twarzy Shade + Light Contoru Palette, w której mamy pudry odpowiednie dla każdej karnacji. Zawiera neutralne, zimne i ciepłe kolory - full pakiet idealny dla wizażystki. Kolejny kosmetyk to kultowy produkt KVD czyli Tattoo Liner. Nie czytałam i nie słyszałam na (YT) ani jednej złej opinii na jego temat. Podobno jest długotrwały, ma super precyzyjny aplikator i z łatwością sunie po powiece. Mam niby już ulubiony eyeliner w tym temacie, ale może ten będzie jeszcze lepszy? Moja ciekawość nie zna granic! Dalej tutaj to już skusiło mnie samo opakowanie szminki Studded Kiss. Ono jest idealne! Mam nadzieję, że zawartość również mnie nie zawiedzie. Na koniec skoro mam już od nich podkład to czemu nie spróbować jeszcze korektora Lock-It Concealer. Podobno zapewnia pełne krycie - moje cienie pod oczami proszą się o to. W poprzedniej takiej mojej liście znalazł się rozświetlacz Becca Shimmering Skin Perfecor Pressed. Przenoszę go na następną bo nie udało mi się go kupić, a nie chce o nim zapomnieć. Ostatni już rzecz to paleta cieni do powiek Desert Dusk Shadows Palette od Huda Beauty. Premiera Huda Beauty w Sephora nie była tak rozdmuchana jak premiera KVD i jakoś mi umknęła. Wspomniana wyżej paleta miała nie dawno swoją premierę i gdybym tylko mogła kupiłabym ją od razu :)




Uwielbiam cienie do powiek Hani i brakuje mi już tylko ośmiu cieni do zapełnienia pierwszego Glam Box'a. Tak pierwszego bo wiem, że na tym się nie skończy... Ich jakość jest naprawdę na najwyższym poziomie a cena nie jest wygórowana. Już mogę je serdecznie polecić a nie długo postaram się zamieścić recenzję cieni na blogu. Dobra lecimy z tematem od lewej to Perskie oko, Smerfetka, Mokry beton, Chaber, Limonka, Baba Jaga, Alarm! i Wiśniówka. Chce już mieć to uporządkowane bo za każdym razem jak chce zamawiać cienie to nie wiem co mam wybrać a najlepiej to wszystkie :)

Może masz któryś z kosmetyków z mojej listy - czy warto go kupić? :) A może masz na któryś ochotę tak jak ja??