Pędzle do twarzy Glam Brush - T103, T106, T107, T113 i T115

10/10/2017 10:17:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


Zacznę od tego, że mam starą linię pędzli Glam Brush i nie jestem z nich zadowolona. Nie jestem bo ich jakość jest po prostu słaba. Stara linia patrząc na inne marki wypada bardzo blado. Pamiętam, że początkowo kupiłam kilka pędzli wykonanych z włosia kozy tak na spróbowanie i więcej ich nie kupiłam. Pracuje na różnych markach pędzli więc mam porównanie co do jakości i ceny więc w przypadku starej linii Glam Brush tanie wcale nie oznaczało dobre. Nie zniechęciło mnie to jednak do marki bo przecież każdy jakoś zaczyna a business się dopiero rozkręca. Kiedy usłyszałam, że wchodzi nowa linia pędzli i ich jakość jest o wiele lepsza od poprzedniej postanowiłam dać im szansę. Wiem, że Hania daje z siebie wszytko i stara się jak tylko może żeby jej pędzle (lub kosmetyki kolorowe, które też ma w swoim asortymencie) były jak najlepszej jakości i przystępnej cenie. Będąc na targach Beauty Forum zaopatrzyłam się w jeden pędzel na spróbowanie i tak przepadłam :)


T103
Pędzel o kształcie tuliapana stał się dla mnie idealny do nakładania pudru to twarzy. Nie wyobrażam sobie bez niego utrwalenia makijażu. Pędzel wykonany jest z białego włosia kozy i jest bardzo mięciutki. Jego kształt czyli spiczasty czubek pozwala bardzo precyzyjnie nałożyć puder - nawet w okolicy pod oczami. Świetnie sprawdza się właśnie w nakładaniu pudru do twarzy lub rozcieraniu bronzera czy różu do policzków. Wymiary: długość pędzla 20 cm; długość włosia 5 cm.


T106
To jest mój ulubiony pędzel do nakładania bronzera. Jest tak precyzyjny w tym temacie, że konturowanie twarzy jest proste i przede wszystkim szybkie. Z łatwością można nałożyć nim bronzer, róż do policzków czy nawet rozświetlacz. Świetnie radzi sobie również z roztarciem kosmetyków. Pędzel wykonany jest w włosia kozy. Wymiary: długość pędzla 17 cm; długość włosia 2,5 cm.


T107
Ten model pędzla jest bardzo podobny do pędzla Zoeva 105/Luxe Highlight, który świetna sprawdza mi się do nakładania rozświetlacza. Model Glam Brush jest również świetny w tym temacie, ale również sprawdza się w nakładaniu bronzera czy różu do policzków. Jego spiczasty kształt pozwala na bardzo precyzyjne konturowanie ale również bardzo dobrze nakłada się nim puder pod oczami. Dla mnie jest to po pędzel uniwersalny. Pędzel zarówno jak jego poprzednicy wykonany jest z koziego włosia. Wymiary: długość pędzla 18 cm; długość włosia 3,5 cm.


T113
Ten model pędzla wykonany jest z włosia syntetycznego i idealnie nadaje się do nakładania kosmetyków o mokrych konsystencjach. Początkowo wydawało mi się, że może być trochę za duży do nakładania korektora pod oczy ale faktycznie świetnie sobie z tym radzi i wcale nie jest za duży. Z drugiej strony jest większy niż standardowe pędzle pod oczy co daje nam jeszcze możliwość wykorzystania go do konturowania twarzy na mokro. Możemy nałożyć nim bronzer, róż do policzków czy rozświetlacz. Biorąc pod uwagę konturowanie to jest bardzo precyzyjny pędzel i świetnie rozciera wszelkie produkty mokre. Ja bardzo lubię nakładać nim korektor i rozcierać produkty mokre do konturowania twarzy. Wymiary: długość pędzla 16,5 cm; długość włosia: 2 cm.


T115
Model 115 również świetnie sprawdza się w nakładaniu produktów mokrych bo wykonany jest z syntetycznego włosia. Ma kształt kuleczki i bardzo polubiłam nakładać nim podkład do twarzy. Pędzel o wiele lepiej sprawdza mi się do nakładania podkładu niż mój ulubiony do tej pory pędzel Zoeva 104/Buffer. Glam Brush o wiele lepiej rozprowadza podkład i nie pozostawia smug. Można go również używać do konturowania twarzy na mokro. Świetnie rozciera wszelkie produkty mokre.


Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z jakości nowej linii pędzli Glam Brush. Jest 100% lepsza niż poprzednia. Włosie jest dość miękkie oraz nie wypada ani podczas mycia ani podczas aplikacji kosmetyków co niestety miało miejsce z poprzednią linią. Bardzo dobrze się z nimi pracuje i nie sprawiają żadnych problemów. Każdy z pędzli znalazł u mnie zastosowanie i umilają mi codzienne wykonywanie makijażu. Jeśli chodzi o ich mycie i później suszenie to pędzle z koziego włosia schną dłużej niż syntetyczne, ale to w sumie normalna kolej rzeczy. Bardzo podobają mi się skuwki w kolorze różowego złota i białe trzonki, które łatwo jest utrzymać w czystości. W sumie widać na nich każdy brudek ale nie ma problemu z ich zmyciem. Logo pędzli nie zmywa się i jest w takim samym stanie jak po zakupie. Jest świetnie wykonany bo na przykład logo z pędzli Zoeva En Taupe zmywa się razem z napisem jaki jest to pędzel. Nie podoba mi się to więc tutaj doceniam jakość wykonania. Pędzle są genialne. Pewnie jeszcze zaopatrzę się w pędzle do makijażu oczu bo na obecną chwilę potrzebowałam bardziej pędzli do makijażu twarzy, ale ich jakość przekonała mnie do siebie. Szczególnie jestem zakochana w pędzlu T106 który jest dla mnie idealny do konturowania twarzy <3


Używasz pędzli Glam Brush? Jakie masz co do nich odczucia? Jesteś z nich zadowolona tak jak ja a może niekoniecznie? Polecisz mi jakiś pędzel do przetestowania? :)

Zobacz również inne posty

3 komentarze

  1. Nie zaprzeczę , przetestowałabym :) Choć chyba bardziej kuszące dla mnie są cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie mnie kusza te pedzle kiedys sobie kilka kupie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.