Ulubieńcy lipca 2016
7/31/2016 09:02:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Wybór ulubieńców w tym miesiącu był dla mnie niezwykle łatwy. Szybciutko zgarnęłam kilka swoich lipcowych hitów bez większych wątpliwości. Znowu makijażu nie ma! Eh jakoś nic mi w oko nie wpadło godnego wspomnienia w ulubieńcach. Pielęgnacja znowu wzięła górę, ale to tylko na plus bo widzę, że zmiana jest dobra. Paznokciowego hitu też nie mogło zabraknąć, a po ostatnim wpisie pewnie możecie się spodziewać, co to za kolorek :)
CLINIQUE, LIQUID FACIAL SOAP OILY SKIN FORMULA
Po ostatniej przygodzie z kremem do mycia twarzy Nivea musiałam koniecznie sięgnąć po coś dobrze oczyszczającego. Wybrałam markę Clinique, bo już kilka lat temu używałam pielęgnacji 3 kroki, ale jakoś później o niej zupełnie zapomniałam. Mydło bardzo dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń, nie napina skóry i matuje ją. Moja wersja mydła przeznaczona jest dla skóry mieszanej w stronę tłustej. Po jego stosowaniu czuję, że moja skóra jest doskonale oczyszczona i przygotowana na dalsze etapy pielęgnacji. Tak dobrego produktu do oczyszczania twarzy już dawno nie miałam, a mój ulubiony do tej pory czyścik od Sylveco może się przy nim schować... Większość wągrów, którą zafundował mi czyścik z Nivea zniknęło po stosowaniu Clinique, ale jeszcze kilka zostało więc ma pole do popisu. Dodatkowo mydło ma bardzo wygodną pompkę, która dozuje odpowiednią ilość produktu :)
TONY MOLY, PANDA'S DREAM WHITE SLEEPING PACK
Pozostając w temacie pielęgnacji nie mogło tu zabraknąć ostatnio mojej ulubionej całonocnej maseczki do twarzy w uroczym opakowaniu pandy! Panda moc nawilżenia ma. Taką maskę nawilżającą na cała noc stosuję raz w tygodniu, a rano budzę się z tak mięciutką buzią jak nigdy dotąd. Maska ma bardzo lekką konsystencję, ale wielką moc nawilżenia. Rano wystarczy zmyć nadmiar maski wacikiem, jeśli coś zostanie, bo jest bardzo klejąca więc można przykleić się do podusi. Gładka, miękka buzia bez suchych skórek to zasługą pandy od Tony Moly i mam ochotę na więcej ich produktów.
PALMER'S COCOA BUTTER FORMULA, SCAR SERUM
To jest petarda na blizny! Mam bliznę po cesarskim cięciu, więc myślałam o jakimś dobrym produkcie na blizny, który pomoże mi trochę zmniejszyć jej widoczność. Już po dwóch tygodniach od stosowania serum z Palmer's zauważyłam różnicę w wyglądzie mojej blizny. Ja wiem, że w tym miejscu blizny nikt nie zobaczy, jednak nie czułam się z nią komfortowo. Teraz blizna wyraźnie wyblakła, jest delikatnie spłaszczona, miękka i bardziej elastyczna. Wcześniej tworzyła mi się taka fałdka w tym miejscu teraz jest zdecydowanie mniejsza. Serum używam od miesiącu, a już widzę takie efekty, a co będzie po dłuższym stosowaniu?! Z recenzją jeszcze trochę poczekam, ale chciałam Wam dać znać, że ten produkt na prawdę działa i jest wart zakupu, więc jeśli macie bliznę to spróbujcie. Serum jest boskie <3
INDIGO NAILS BY NATALIA SIWIEC, NEVERMINT
Nie mogło zabraknąć w ulubieńcach mojego ostatnio ulubionego hybrydowego lakieru do paznokci w odcieniu Nevermint od Indigo Nails. Nie wiem jak i kiedy, ale czerpię dużą radość z tego, że wykonuję manicure hybrydowy w domu. Wiem, że muszę jeszcze poćwiczyć dokładniejszą aplikację lakieru, ale dla mnie wykonanie takiego mani to już nie przykry obowiązek, a czysta przyjemność. Na tych lakierach wszystko mogę poprawić, bo nic mi nie zaschnie dopiero jak utrwalę w lampie to już moze być problem z poprawką. Plus, że nie muszę czekać aż lakier wyschnie, a hybryda trzyma się u mnie przez trzy tygodnie. A kolor, który ostatnio skradł moje serce to piękna pastelowa mięta, a do tego efekt syrenki. Taka stylizacja jest jak znalazł na lato. Uwielbiam ją.
A jak u Was z ulubieńcami? A może znacie coś z mojej małej listy debeściaków? :)
35 komentarze
O produktach z Clinique słyszałam wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam kilka ich produktów z pielęgnacji i są świetne :)
UsuńTe pandowe opakowania są świetne ;) u mnie ulubieńcy zaraz powinni pojawić się na blogu :) są perfumy, kolorówka i odrobina pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńPandy są urocze <3 musiałam ją przygarnąć i cieszę się, ze to nie tylko ładne opakowanie, a bardzo dobry produkt!
UsuńZaraz do Ciebie wpadnę w takim razie ;)
Jestem ciekawa tego serum do blizn, ponieważ mam jedną po rozcięciu na łydce, która jest niestety widoczna zwłaszcza w lato
OdpowiedzUsuńI mnie blizna po nim zmienia się na lepsze więc z czystym sumieniem mogę je polecić ;)
UsuńTeż zastanawiam się nad tym mydłem z clinique i zastanawiam się czy jak poszłaś do drogerii, to miałaś przeprowadzany test, romozwę z konsultantka, który rodzaj mydła jest dla ciebie najlepszy czy sama wybierałaś?
OdpowiedzUsuńTak jakieś trzy lata temu odbyłam taka rozmowę z konsultantką Clinique i wtedy dobrała mi produkty i określiła jaką mam cerę :)
UsuńKolorki Indigo są super! :)
OdpowiedzUsuńJa się zakochałam <3
UsuńBardzo chciałabym wypróbować hybrydki Indigo :D Ale na razie mam za duży hybryd jak na używanie ich tylko do własnych potrzeb, więc zakup kolejnych hybryd muszę przełożyć w czasie.
OdpowiedzUsuńHehe ja dopiero zaczynam z hybrydą więc za wiele tego nie mam ;)
UsuńBardzo przyjemni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPandzia jest mega urocza <3
OdpowiedzUsuń:) a jaką moc nawilżenia ma :D cudo!
UsuńSuper ta panda :) lubię takie słodkie gadżety
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo mnie ciekawią te produkty z Tony
OdpowiedzUsuńTestuje kilka produktów Tony Miły i na razie jestem na tak. Jeszcze w planach mam zakup kilka rzeczy :D
UsuńTa maseczkowa panda jest przeurocza!!! Gdzie kupilas to serum na blizny? Clinique również sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńWiesz co można dostać serum stacjonarnie w Hebe, ale ja lubię zamawiać w Aptece Gemini tam jest taniej ;)
UsuńClinique <3 Uwielbiam nie wiem jak mogłam od nich odejść :(
Mam ogromną ochotę zamówić sobie jakiś lakier z Indigo :) bardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMają bardzo fajne lakiery no i kolorki :) Ja bardzo lubię :)
UsuńTa maseczka Tony Moly mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńPanda jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńKurcze. Pandę chyba kupiłabym dla samego opakowania:)))
OdpowiedzUsuńPandzia ! Musze dorwać tony moly
OdpowiedzUsuńTa maseczka mnie bardzo kusi :D
OdpowiedzUsuńPanda podbiła moje serce już samym wyglądem :) gdzie mogę ją dostać :)?:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te laiery od Indigo :-)
OdpowiedzUsuńTa panda taka słodka ^-^
OdpowiedzUsuńPanda wygląda przeuroczo!
OdpowiedzUsuńgdzie taka pande mozna kupic?
OdpowiedzUsuńJa swoją kupiłam na ebay :)
UsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.