INDIGO: Richness Hand Cream Raspberry Love Krem do rąk

7/20/2016 11:34:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!

Kremów do rąk u mnie nigdy za wiele, więc ucieszyłam się kiedy w paczce od Indigo zobaczyłam tak duże opakowanie kremu! Kiedy wąchałam masło shea o zapachu Raspberry Love od razu przypadło mi do gustu. A jak zobaczyłam, że dostałam krem do rąk o zapachu, który od razu spodobał się mojemu nosowi no to możecie sobie wyobrazić moje zadowolenie. Jeszcze gdyby tylko miał działanie takie jak lubię... Przyznam się, że marki Indigo przed konferencją Meet Beauty zupełnie nie znałam. Nie wiem czy by to coś zmieniło, ale cieszę się, że ją poznałam, bo w ich hybrydach przepadłam. Widzę, że mają również duży wybór produktów z serii Home Spa gdzie oprócz kremów do rąk możemy również znaleźć balsamy do ciała, olejki arganowe, masła do ciała i balsamy do kąpieli. Wybór jest ogromny, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

OPIS PRODUCENTA:

Znany i uwielbiany przez kobiety na całym świecie zapach balsamu do ciała, od teraz dostępny również w postaci ultra odżywczego kremu do rąk.

Słodki, intensywny i na długo zapadający w pamięci zapach kremu do rąk Raspberry Love to gwarancja zadowolonych klientek.

SKŁAD:

MOJA OPINIA:

Podoba mi się pomysł aby zamknąć krem do rąk w opakowaniu z pompką. Z jednej strony miałam obawę, że pompka będzie się zacinać, ale na szczęście tego nie robi. Takie opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu, ponieważ nie musimy odkręć opakowania. Podchodzimy sobie do kremu, pompujemy i smarujemy. Pojemność kremu wynosi 300 ml co dla osoby pochłaniającej kremy do rąk z prędkością światła jest ogromnym plusem.

Konsystencja nie jest ani rzadka ani gęsta. Jest pośrednia moim zdaniem dobra teraz na letnie miesiące - zimą mogła by być trochę za słaba. Zapach ma bardzo ładny, słodki, delikatnie malinowy.

Lubię treściwe balsamy do rąk, ale zdaję sobie sprawę, że w ciepłych miesiącach takie kremy nie zdają egzaminu. Jak na pośrednią konsystencję to muszę powiedzieć, że Raspberry Love daje sobie bardzo dobrze radę z nawilżeniem dłoni. Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy. Dłonie po jego zastosowaniu są gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku. Dobrze je odżywia i bardzo długo utrzymuje nawilżenie. Szczerze mówić to nie spodziewałam się tego po nim. Miłe zaskoczenie. Bardzo podoba mi się jego słodki, lekko malinowy zapach, który utrzymuje się na dłoniach równie długo jak nawilżenie. Bardzo fajnie, że nie jest ulotny, bo bardzo mi się podoba. Jak na fankę treściwych i natłuszczających kremów do rąk to muszę przyznać, że ten gagatek bardzo mi się spodobał. Opakowanie bardzo fajne, można postawić na toaletce i używać kiedy dusza zapragnie, albo dłonie :)

Podsumowując: Krem ma fajną konsystencje teraz na ciepłe miesiące. Daje dobre nawilżenie i odżywienie dłoni. Po jego zastosowaniu nawilżenie i zapach utrzymują się bardzo długo. Dłonie są gładkie i miękkie w dotyku. Słodki zapach totalnie do mnie przemówił! Do opakowania z początku nie byłam dobrze nastawiona, ale to fajna opcja bo nie trzeba go odkręcać. Pompka była dobrym pomysłem. Cena takiego kremu to rąk o pojemności 300 ml to 34 zł.

Jakie kremy do rąk lubicie? A może macie ten? Podoba się Wam? :)