Essence: Żelowa maskara do brwi Make Me Brow
4/13/2016 11:35:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Cierpliwość moich brwi od jakiegoś czasu wystawiana jest przeze mnie na próbę... Mianowicie testuje ostatnio bardzo dużo nowych produktów do makijażu brwi z mniej lub bardziej zadowalającym efektem. Wśród tych produktów nie mogło zabraknąć oczywiście Żelowej maskary do brwi Make Me Brow od Essence, o której ostatnio jest dosyć głośno. W nie długim czasie została okrzyknięta zamiennikiem Gimme Brow - bardzo popularnego produktu do brwi marki Benefit. Popularnego i jednocześnie cholernie drogiego, bo za produkt marki Benefit trzeba zapłacić aż 119 zł, a Essence mamy za około 11 zł. Jest różnica prawda? Chciałam kupić Benefit, ale postanowiłam zacząć od zamiennika, bo jest dziesięć razy tańszy. Jak już dojrzałam do decyzji o zakupie to w kilku drogeriach nie mogłam go dostać. Na całe szczęście w końcu go kupiłam :)
OPIS PRODUCENTA:
3w1 - kolor, gęstość i kształt! Żel koloryzujący zawiera drobne włókienka, które wypełniają luki w brwiach, pięknie je modelując i nadając im pożądany kształt.
opis: www.essence.eu/pl
SKŁAD:
Aqua (Water), Alcohol Denat., VP/VA Copolymer, Glycerin, Aclyrates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Butylene Glycol, Caprylyl Glycol, 1,2-Hexanediol, Nylon-6, Disodium Edta, Galactoarabinan, Tropolone, Sodium Hydroxide, Mica, Silica, CI 77491, CI 77492, CI 77499 (Iron Oxides), CI 77891 (Titanium Dioxide).
MOJA OPINIA:
Zawsze w żelach do brwi denerwowała mnie ogromna szczoteczka, która idealnie pasowałaby do malowania rzęs, a nie do brwi. Między innymi dlatego postanowiła porzucić swoją maskarę do brwi z Catrice, której szczoteczka zaczęła mnie irytować swoją wielkością. Make Me Brow ma idelaną szczotkę, która jest dopasowana do wielkości brwi, czyli jest mała i precyzyjna. Idealnie dopasowana do wielkości brwi, które przecież nie są duże.
Swoją żelową maskarę do brwi kupiłam w kolorze 02 Browny Brows, który bardzo dobrze pasuje brunektom. 02 Browny Brows to ciemny chłodny brąz, który wpada w szarość. Nie jest idelanie dopasowany do koloru moich włosów, ale bardzo podoba mi się jego odcień. Konsystencja gęsta mogąca sprawiać problemy z aplikacją solo na brwiach. Kiedy mamy podkreślone cieniem lub pudrem nie sprawia problemów.
Produkt jest idelany do nałożenia solo na brwiach dla dziewczyn, które nie mają większych prześwitów. Dzięki drobnym włóknom wypełnia delikatne prześwity w brwiach, ale te delikatne. Z większymi brakami myślę, że nie dałby sobie wystarczająco rady, dlatego solo nie będzie wyglądał tak dobrze. Ja akurat nie mam większych problemów, ale jednak jakieś prześwity się u mnie znajdą. Nie do końca sobie poradził, bo niestety kolor jak i włókna nie rozprowadzają się równomiernie. Między innymi z tego powodu lubię jednak dodatkowo podkreślić brwi pudrem z GR i to połączenie najbardziej przypadło mi do gustu. Maskara jest bardzo dobrze napigemntowana, a aplikator dozuje dobrą ilość produktu, ale nie wystarczającą. Dzięki precyzyjnej szczoteczce aplikacja produktu jest prosta, łatwa i przyjemna. Nie zdarzyło mi się jeszcze wyjeczać nim poza obszar brwi, co zdarzało się przy większych szczoteczkach. Trwałość żelowej maskary oceniam na bardzo dobrą, bo trzyma moje brwi w ryzach przez cały dzień. Kolor też bardzo ładnie się utrzymuje, nie bleknie i drobne doknięcia/przetarcia mu nie straszne.
Podsumowując: Dla dziewczyn o idealnym kształcie brwi i bez problemów z brakami w brwiach produkt będzie idealny. Dla brwi z brakami nie będzie, jednak wystarczający, dlatego warto wspomóc się jakimś cieniem lub pudrem do brwi. Trwałość żelu jest bardzo dobra, bo trzyma brwi w ryzach przez cały dzień. Mała precyzyjna szczoteczka ułatwia aplikacje, ale gęsta konsystencja nie pozwala na dokładne pokrycie brwi za pierwszym razem. Trzeba się trochę pobawić. Kolor nie bleknie w ciągu dnia. Żelowa maskara do brwi ma kilka wad, jednak bardzo ją polubiłam. Raczej nie używam jej solo tylko najpierw podkreślam brwi pudrem, a dopiero później ląduje na nich maskara. Przy tak niskiej cenie uważam, że produkt jest godny polecenia. Cena to 11,90 zł.
Jakimi produktami lubicie podkreślać swoje brwi?
Swoją żelową maskarę do brwi kupiłam w kolorze 02 Browny Brows, który bardzo dobrze pasuje brunektom. 02 Browny Brows to ciemny chłodny brąz, który wpada w szarość. Nie jest idelanie dopasowany do koloru moich włosów, ale bardzo podoba mi się jego odcień. Konsystencja gęsta mogąca sprawiać problemy z aplikacją solo na brwiach. Kiedy mamy podkreślone cieniem lub pudrem nie sprawia problemów.
Produkt jest idelany do nałożenia solo na brwiach dla dziewczyn, które nie mają większych prześwitów. Dzięki drobnym włóknom wypełnia delikatne prześwity w brwiach, ale te delikatne. Z większymi brakami myślę, że nie dałby sobie wystarczająco rady, dlatego solo nie będzie wyglądał tak dobrze. Ja akurat nie mam większych problemów, ale jednak jakieś prześwity się u mnie znajdą. Nie do końca sobie poradził, bo niestety kolor jak i włókna nie rozprowadzają się równomiernie. Między innymi z tego powodu lubię jednak dodatkowo podkreślić brwi pudrem z GR i to połączenie najbardziej przypadło mi do gustu. Maskara jest bardzo dobrze napigemntowana, a aplikator dozuje dobrą ilość produktu, ale nie wystarczającą. Dzięki precyzyjnej szczoteczce aplikacja produktu jest prosta, łatwa i przyjemna. Nie zdarzyło mi się jeszcze wyjeczać nim poza obszar brwi, co zdarzało się przy większych szczoteczkach. Trwałość żelowej maskary oceniam na bardzo dobrą, bo trzyma moje brwi w ryzach przez cały dzień. Kolor też bardzo ładnie się utrzymuje, nie bleknie i drobne doknięcia/przetarcia mu nie straszne.
Zelowa maskara do brwi Essence solo na brwiach.
Podsumowując: Dla dziewczyn o idealnym kształcie brwi i bez problemów z brakami w brwiach produkt będzie idealny. Dla brwi z brakami nie będzie, jednak wystarczający, dlatego warto wspomóc się jakimś cieniem lub pudrem do brwi. Trwałość żelu jest bardzo dobra, bo trzyma brwi w ryzach przez cały dzień. Mała precyzyjna szczoteczka ułatwia aplikacje, ale gęsta konsystencja nie pozwala na dokładne pokrycie brwi za pierwszym razem. Trzeba się trochę pobawić. Kolor nie bleknie w ciągu dnia. Żelowa maskara do brwi ma kilka wad, jednak bardzo ją polubiłam. Raczej nie używam jej solo tylko najpierw podkreślam brwi pudrem, a dopiero później ląduje na nich maskara. Przy tak niskiej cenie uważam, że produkt jest godny polecenia. Cena to 11,90 zł.
Jakimi produktami lubicie podkreślać swoje brwi?
38 komentarze
Efekt delikatny :) Taki właśnie lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż łączyłam ją z pudrem GR ;) Na razie próbuję dobić żel L'Oreal Brow Artist, bo pomimo dobrego utrwalenia włosków i upływu miesięcy ciągle jest zbyt "mokry" i skleja mi włoski w kępki :/ Potem zabiorę się już na serio za żel z Essence :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że połączenie przypadło Ci do gustu. Mnie się strasznie podoba :) A ten żel z L'Oreal miałam ochotę spóbować, ale skoro sleja włoski to nie wiem czy się skusze. Na dodatek mokry to musi strasznie przeszkadzać :/
UsuńTo raczej nie dla mnie .
OdpowiedzUsuńNie miałam tego żelu, aktualnie używam pomady do brwi z Inglota i jestem z niej bardzo zadowolona 😊
OdpowiedzUsuńMam pomadę z Inglota i jestem nią oczarowana. Nie dziwię Ci się, że ją lubisz ;)
UsuńJa moich nie podkreślam bo są aż zbyt wyraziste :D. Ale miałam kiedyś podobny produkt i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :D
UsuńJa mam tylko jedną idealną brew , druga niestety ma braki więc produkt nie dla mnie :) Ale będę o nim pamiętać, jak moje włoski już odrosną.
OdpowiedzUsuńMam podobny problem. Jedna idealna druga do poprawek :/
UsuńNie zbyt lubię używać tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńMam ten produkt, ale nie używam, jakos nie przypadl mi do gustuu :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że sprawdza się u Ciebie :)
Ściskam mocnoo :)
Dla mnie takie produkty są za słabe ja używam cieni do brwi :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem z niego zadowolona :) To jeden z moich ulubieńców:)
OdpowiedzUsuńJa mam niestety łyse placki w brwiach i nie mogę używać kolorowych maskar do brwi, bo tylko je podkreślają bardziej. :(
OdpowiedzUsuńMarzy mi się wypróbowanie go w końcu, jednak u mnie w Naturze jest ciągle wykupiony :/
OdpowiedzUsuńZawsze kupowałam z wibo żel, ale teraz właśnie może skuszę się na essence skoro jest wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńJa używam podobny produkt z Wibo, ale również nie zakrywa ubytków w brwiach.
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
Żele do brwi solo nie są dla mnie, brakuje moim brwiom co nie co :D
OdpowiedzUsuńAktualnie mam żel z Maybelline, ale widzę że ten daje bardzo delikatny i ładny efekt.
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawi mnie ten produkt do brwi, nie mogę niestety na niego trafić. Ja lubię podkreślać brwi kredką a także pudrem do brwi z Golden Rose.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! ;)
Jak coś jest tanie i dobre to szybko znika z półek ;)
UsuńJak coś jest tanie i dobre to szybko znika z półek ;)
UsuńMuszę poszukać go u siebie w drogeriach. Przydałby mi się :-)
OdpowiedzUsuńEfekt ok :) Jednak ja takich rzeczy nie używam ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńReally interesting post...thx for sharing! xx
OdpowiedzUsuńWczoraj dostałam paczkę testera w której znalazłam korektor do brwi i jego ogromna szczoteczka mnie nieco odstraszyła. Trzeba się na ćwiczyć by dojść do wprawy.. Jestem ciekawa czy podołam. Ta maskara jest zachęcająca, szczególnie przez kształt i wielkość szczoteczki. :-)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
Szkoda, że nie mam blisko Natury ;(
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam sobie ten produkt, faktycznie do gęstych brwi będzie lepszy niż do takich, które wymagają wypełnienia :) U mnie chyba będzie podobnie jak u Ciebie, najpierw cień, a później dopiero ten żel dla dodatkowego utrwalenia.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podzielasz moje zdanie :)) Polecam na kredkę lub cień do brwi wtedy jest boska. Nawet nakładałam ją na konturówkę do brwi z Inglota i też genialnie się sprawdza. Pewnie kupię ponownie zel jak mi się skończy, bo jest tani i dobry :)
Usuńaktualnie przypięłam się do paletki z kobo i jakoś nie mam chęci zamieniać jej na nic innego,ale nie wiem czy byłabym zadowolona z jego działania ;)
OdpowiedzUsuńMoje brwi mają niestety dość duże braki i takie żele nie są dla mnie, choć bardzo bym chciała ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma zdjęcia 'gołych' brwi. Ja niestety mam zbyt duże luki w brwiach, więc takie produkty zdecydowanie u mnie odpadają :)
OdpowiedzUsuńpodkreślam brwi kredką lub cieniem :)
OdpowiedzUsuńDopiszę na listę "warto kupić". :) Niedługo wybieram się do Natury i może akurat będzie dostępna. :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię żel loreal. W tym tyg kupiłam jeszcze wersje Sculpt, ale niestety wybrałam zbyt ciemny odcień :(
OdpowiedzUsuńDla mnie jest zbyt słaby, mam za ciemne brwi do niego :(
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.