Nacomi: Peeling do twarzy przeciwtrądzikowy
1/20/2016 09:00:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Nie od dziś wiadomo, że peeling to jeden ze sposobów na złuszczenie martwego naskórka. W zależności od rodzaju cery można go wykonywać raz lub dwa razy w tygodniu. Przy mojej skórze peeling wykonuję dwa razy w tygodniu aby oczyścić twarz, złuszczyć martwy naskórek i wygładzić moją skórę. Następnie przychodzi odżywienie/oczyszczenie skóry i zastosowanie maseczki w zależności od aktualnych potrzeb mojej skóry. Uwielbiam peelingi gruboziarniste, jednak ostatnio upodobałam sobie peelingi z korundem. Pomimo tego, że korund to małe kryształki wydawałoby się, że to lekki zdzierak - nic bardziej mylnego to ostre zdzieraki. Błądząc między półkami w Hebe w poszukiwaniu peelingu moją uwagę zwróciła marka Nacomi. Czytałam o ich produktach na blogach, ale nigdy sama nie testowałam. Peeling do twarzy przeciwtrądzikowy skusił mnie swoim składem, który bogaty jest między innymi w olej jojoba, czy olej ze słodkich migdałów. Peeling Nacomi znalazł się nawet w ulubieńcach listopada, więc czas najwyższy napisać Wam o nim więcej :)
OPIS PRODUCENTA:
SKŁAD:
Vitis Vinifera Seed Oil (Olej z pestek winogron); Alumina (Korund); Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów); Ricinus Communis Seed Oil (Olej rycynowy); Glycerine; Simmondsia Chinensis Oil (Olej jojoba); Tocopheryl Acetate (Wit. E); Aqua; Sucrose Laurate; Equisetum Arvense Extract (Skrzyp polny); Urtica Dioica Extract (Pokrzywa); Parfum; CI 47005; CI 42090; CI 73015.
MOJA OPINIA:
Zacznijmy od tego, że peeling ma bardzo dobry skład. Zawarte są w nim drogocenne oleje takie jak olej jojoba (poprawia elastyczność skóry, redukuje stany zapalne i podrażnienia), olej ze słodkich migdałów (wygładza zmarszczki i drobne niedoskonałości, nawilża oraz znany jest z właściwości odbudowujących), olej z winogron (odżywia skórę, przywraca jej jędrność i blask, wzmacnia zewnętrzną warstwę naskórka). Można w nim znaleźć równie ekstrakt z pokrzywy (normalizuje wydzielanie sebum), ekstrakt ze skrzypu polnego (jest źródłem witaminy C, wygładza skórę, zwęża pory, oczyszcza naskórek) oraz ekstrakt z kakaowca (ma właściwości wygładzające, ujednolica koloryt, odżywia). Peeling znajduje się w tubce zamykanej na klik, która jest o bardziej higieniczna niż peelingi zamknięte w słoiczkach. Konsystencja produktu jest gęsta i miękka w dotyku, ale kiedy zaczynamy wmasowywać go w skórę czuć porządne złuszczanie. Korund choć nie pozorny to bardzo dobry zdzierak.
Podczas wykonywania peelingu czuć delikatny zapach winogron. Mniam. Po porządnym wmasowaniu produktu w twarz producent zaleca pozostawienie go na skórze przez pięć minut. Zgodnie z zaleceniami robię tak po każdym masażu twarzy aby dać czas olejom na działanie. Po zmyciu peelingu (ciepłą wodą) wyraźnie czuć wygładzenie i oczyszczenie skóry, co za tym idzie dobrze usuwa martwy naskórek. Produkt absolutnie nie spowodował u mnie podrażnienia ani innej reakcji niepożądanej. Peeling faktycznie reguluje wydzielanie sebum oraz zapobiega powstawaniu wyprysków. Przynajmniej nic mi po nim nowego nie wyskoczyło. Czuć również po jego zmyciu delikatne nawilżenie skóry.
Podsumowując: peeling bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Świetnie usuwa martwy naskórek pozostawiając skórę wygładzoną oczyszczoną i delikatnie nawilżoną. Drogocenne działanie olejów zawartych w składzie czuć podczas aplikacji jak i po zmyciu peelingu. Reguluje wydzielanie sebum, zwęża pory i nawet ją ujędrnia. Tubka zawiera standardowo 75 ml produktu. Bardzo mi się podoba i mam ochotę na jego inną wersję. Kupiłam go w Hebe za 19,99 zł.
Macie swój ulubiony peeling? :) A może testowałyście ten z Nacomi?
16 komentarze
Czytając recenzję zachwycił mnie skład i działanie, pomyślałam że pewnie cena skutecznie mnie odstraszy jednak jestem zaskoczona że jest tak niska dlatego udam się po ten peeling do hebe :)
OdpowiedzUsuńSama byłam zdziwiona ceną do tego jaki ten kosmetyk ma skład. Chyba odkryłam kolejną fajną firmę podobną do Sylveco :) Dobre składy w przystępnej cenie!
UsuńRaz już miałam go w ręce, ale ostatecznie kupiłam coś innego. Tego kupię następnym razem :)
OdpowiedzUsuńNacomi ma fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMogłabym go wypróbować, chociaż przywykłam już do korundu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi a zwłaszcza te od Nacomi :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam go na sklepowej półce i przeleciało mi przez myśl że może warto by go wypróbować ;) Teraz widzę że rzeczywiście muszę to zrobić :D
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńMój ulubiony od lat to Sampar enzymatyczny. Od pewnego czasu świetnie goni go Kiehl's z papainą. Ja do twarzy lubię delikatne peelingi :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety enzymatyczne peelingi są za słabe :(
UsuńJa stosuję enzymatyczny, ale przeciwtrądzikowy może pomógłby na moje zaskórniki ;)_
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego peelingu,muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej marki ale widzę że peeling wart wypróbowania :-)
OdpowiedzUsuńTrafiłaś w dziesiątkę, właśnie wykończyłam wszystkie peelingi do twarzy jakie tylko miałam i pora na zakup nowego. Mam nadzieję, że dostanę go w Rossmannie, bo Hebe jakoś nie kojarzę czy w ogóle jest w Krakowie. A jak nie to kupie go on-line, bo bardzo mnie zachęciłaś swoją recenzją ;)
OdpowiedzUsuńJak tylko spotkam to kupuje bo jak na razie marka mnie nie zawiodła ;)
OdpowiedzUsuńJak tylko spotkam to kupuje bo jak na razie marka mnie nie zawiodła ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.