Jesienią i zimą lubię stawiać na ciemne usta w odcieniach fioletu i śliwki. Jest to czas kiedy odstawiam na bok błyszczyki i pomadki w odcieniach fuksji itp. Przeglądając swoją kolekcję produktów do ust w odcieniach typowo jesiennych/zimowych znalazłam dwa produkty, których połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę. Uzyskałam ciemny głęboki odcień śliwki z efektem mokrej tafli na ustach, który bardzo przypadł mi do gustu. Przy takich ciemnych ustach makijaż oka mamy już z glowy. Wystarczy tylko wytuszować rzęsy ulubionym tuszem, a makijaż będzie przykuwał spojrzenia. Duet, o którym dzisiaj chcę Wam wspomnieć to konturówka do ust Dream Lips Lipliner od Golden Rose nr 520 oraz pomadka do ust MAC Plumful.



Przyznam, że zdobycie obu tych produktów było nie lada wyzwaniem. Pamiętam, że na pomadkę MAC Plumful polowałam dobre pół roku, bo pratycznie za każdym razem i w każdym sklepie MAC jak o nią pytałam to wiecznie była wyprzedana. Online tak samo - wreszcie po pół roku udało mi się ją zdobyć. Podobnie było z Dream Lips Lipliner Golden Rose nr 520, którą udało mi się upolować po trzech tygodniach. W prawdzie była dostępna online, ale nie opłacało mi się zamawiać jednej konturówki - więcej wyszłoby za wysyłkę niż za sam kosmetyk. Wracając do ich połączenia... Kolor konturówki to piękny ciemny winogronowy fiolet, który solo na ustach też prezenruje się nie najgorzej, ale nie jest tak trwały jak z pomadką. Za to pomadka Plumful to kolor kwitnącej różowej śliwki. A w połączeniu na ustach prezentują się następująco:




Jak Wam się podoba? Lubicie ciemne usta jesienią/zimą?