LILY LOLO: Jedwabny Puder Sypki Flawless Silk

10/19/2015 12:12:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


Na pewnie każda z Was w swojej kosmetyczce posiada puder wykańczający makijaż. Puder pozwala utrzymać cały makijaż w ryzach, przedłuża jego trwałość, a w wykończeniach pudrów możemy przebierać i przebierać. Wykończenie pudru możemy dobrać na podstawie typu cery, czy osobistych preferencji. Mam skórę mieszaną w stronę tłustej, więc powinnam szukać pudrów matujących, jednak osobiście takich nie znoszę... Wchodzą w zmarszczki, podkreślają suche skórki, a większość z nich daje efekt maski i jeszcze podkreśla wągry. Uwielbiam pudry wykańczające makijaż, które utrzymują moją strefę T w ryzach i jednocześnie dają bardzo naturalny efekt na twarzy. Jedwabny Puder Sypki Flawless Silk od Lily Lolo świetnie się sprawdza dając mi satynowe wykończenie, ujarzmioną strefę T. Czego chcieć więcej? :)

OPIS PRODUCENTA:
Jasny, brzoskwiniowo-różowy mineralny puder o jedwabistej konsystencji, który dzięki zawartości rozpraszającej światło miki, optycznie redukuje widoczność drobnych zmarszczek i niedoskonałości. 
  • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwników i konserwantów
  • bezzapachowy
  • lekki i niezwykle drobno zmielony, co gwarantuje wyjątkową trwałość makijażu
  • optyczna redukcja drobnych zmarszczek i skaz
  • wybierz nasz jedwabisty puder, by osiągnąć efekt satynowego wykończenia
  • 100% naturalny
  • może być używany przez wegetarian i wegan
SKŁAD:
Mika, Tlenki Żelaza.


MOJA OPINIA:
Kolor pudru Flawless Silk może delikatnie odstraszać... Jego kolor jest brzoskwiniowy-różowy, ale nic strasznego, bo nałożony na twarz idealnie się z nią stapia. Nie daje na niej żadnego koloru, a delikatne rozświetlenie. Puder jest dobrze zmielony, a co za tym idzie nie zwykle miękki w dotyku.



Bardzo nie lubię kiedy puder wykańczający makijaż daje nam efekt tępego matu na twarzy, a niestety wiele produktów do cery mieszanej tak się właśnie zachowuje. Puder mineralny Flawless Silk daje nam ładne satynowe wykończenie makijażu, przez co twarz jest jednocześnie ładnie rozświetlona, ale i zmatowiona. Absolutnie nie wchodzi w zmarszczki, nie podkreśla suchych skórek. Przetestowałam go na kilku podkładach, z którymi świetnie współpracował, a jednym z nich był sypki podkład mineralny Lily Lolo, o którym pisałam Wam tutaj KLIK.. Bardzo mnie to zdziwiło, bo raczej sypkie podkłady stosowałam solo bez pudrowania. Nie mniej jednak efekt, który uzyskałam był bardzo naturalny. Jedwabny puder sypki Flawless Silk również świetnie sprawdził się z płynnymi podkładami jak i moim ulubionym kremem BB z TBS. Daje bardzo naturalne satynowe wykończenie. Jednak możemy z nim przesadzić... Zdarzyło mi się kilka razy nałożyć go za dużo w jedno miejsce i nie wyglądał dobrze. Także z umiarem :)


Aplikacja też jest dziecinnie prosta. Używam do tego pędzla Super Kabuki, o którym mogłyście poczytać tutaj KLIK. Przesypuję trochę produktu na wieczko, następnie maczam w nim pędzel, strzepuje i kolistymi ruchami nakładam na twarz.




Dzięki mice zawartej w składzie nie jest to do końca puder rozświetlając, bo nie zawiera żadnych drobinek, a puder odbijający światło. Moja cera po jego zastosowaniu wygląda zdrowo, promiennie i świeżo. Jako posiadaczka cery mieszanej jestem z niego zadowolona w 100% :)

Podsumowując: pięknie stapia się z cerą, dając jej zdrowy, świeży i promienny wygląd. Jego wykończenie jest satynowe, delikatnie odbijające światło. Nie wchodzi w zmarszczki, nie zapycha, nie podkreśla wągrów i suchych skórek. Ma bardzo przyjemny skład bez parabenów, talków itp. Aktualna cena w sklepie to 81,90 zł za 4,5g.

Zapraszam również do zapoznania się z asortymentem sklepu.


Jakiego pudry wykańczającego makijaż aktualnie używacie? :)

Zobacz również inne posty

18 komentarze

  1. Nie miałam go, ale bardzo lubię takie pudry i może w końcu skuszę się i na ten ; )
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :) ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. mam jego małą odsypkę i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie używam Lily Lolo Translucent Silk i go uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny efekt, idealna cera. Lily Lolo bardziej mnie kusi. Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nigdy tego pudru, ale myślę, że kiedyś się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Poluję na jakiś, bo już skończyl mi sie sypki i wspomagam sie tym w kamieniu, jednak ten jest za drogi :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Potrzebuję właśnie czegoś takiego - co nie matowi na maksa i nie podkreśla skórek. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie używałam nic z Lily lolo. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam go i bardzo lubię :) masz idealną cere :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz rację, bardzo ładnie stapia się ze skórą-idealnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. kuszą mnie podkłady z tej firmy, ale jakoś mi nie po drodze :) jak podkłady się sprawdzą to zajmę się pudrem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.