Wishlist na sierpień/wrzesień 2015
8/08/2015 07:58:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Szczerze mówiąc ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na myśl o zakupach kosmetycznych i ubraniowych, bo pochłania mnie remont i urządzanie mieszkania. Jednak postanowiłam trochę od tego odpocząć i skupić się właśnie na tym, co Kasia lubi najbardziej. Stworzyłam wishlist na najbliższe dwa miesiące, bo pewnie nie będę miała zbyt wiele czasu myśleć o tym później. Znajdują się na niej kosmetyki, akcesoria i jeden rodzynek wśród ubrań :))
AKCESORIA
Już się Wam chwaliłam, że zrobiłam specjalistę z wizażu, a co za tym idzie trzeba kupić trochę sprzętów i mam nadzieje, że w nie długim czasie ruszę do akcji w terenie. Bardzo lubię pędzle Zoeva, mam ich kilka, ale to nadal jest mało żeby ruszyć z tematem. Wybrałam zestaw pędzli Zoeva Classic Eye Set dzięki, którym wykonam wiele makijaży oczu. Do zestawu dołączona jest kosmetyczka. Co prawda mam w domu kosmetyczkę na pędzle z Gosh, ale nie jest zbyt wygodna. Dlatego myślę nad zakupem Zoeva Bag Brush Belt Etui, które dodatkowo można zawiesić na boku. To bardzo ułatwia sprawę w pracy wizażysty. Zawsze ciekawiły mnie gąbeczki do makijażu Beauty Blender, jednak jak dla mnie jej cena jest zbyt wysoka. Z tego względu zainteresowała mnie Real Techniques Miracle Sponge. W sieci krążą o niej pozytywne opinie, a markę znam i bardzo sobie cenię, więc spróbuje.
Są jeszcze dwa pędzle, które mnie zainteresowały - mianowicie Zoeva 106 Powder pędzel do pudru i Zoeva 110 Face Shape pędzel do konturowania.
Siateczki do suszenia pędzli również mogą okazać się przydatnym bajerem do suszenia pędzli. W sieci można znaleźć ich wiele, a już na ebay chyba jest najtaniej.
KOSMETYKI
Nie będzie tego zbyt wiele, ale na obecną chwile jestem usatysfakcjonowana z tego co mam, a w poczekalni czeka kilka kosmetyków do testowania. Ostatnio interesują mnie lakiery do paznokci Sally Hansen Miracle Gel, bo słyszałam o ich dobrej trwałości. Na początek wybrałam sobie Top Coat i kolorki Malibu Peach 380, Street Flair 270 i Birthday Girl 240.
Pomadki Golden Rose Velvet Matte Lipstick to już jest legenda, a ja ich jeszcze nie próbowałam.Wybrałam trzy kolory o numerach 2 - jasny różowofioletowy odcień, które z pewnością sprawdzi się na co dzień, 20 ciemna śliwka i 23 burgund. testowałyście, czy tylko ja jestem w plecy z tym tematem? :)
Mój brzuszek nieubłaganie się powiększa, bo spodziewam się drugiego bąbelka. Palmer's balsam na rozstępy mam nadzieje, że pomoże mi im zapobiec. W pierwszej ciąży nie miałam z tym problemu, ale wolę nie ryzykować i się czymś smarować.
UBRANIA
Kupowałam ostatnio kilka nowych ciuszków na promocjach, ale ta sukienka w zygzaki strasznie wpadła mi oko. Bardzo lubię ciuszki ze Stradivariusa. Teraz sukienki są dla mnie najwygodniejsze przy rosnącym brzuszku :) Jeszcze na allegro upatrzyłam całkiem fajne spodnie ciążowe w przystępnej cenie, no i jakieś leginsy na pewno też się przydadzą :)
To by było na tyle. A co Wam w ostatnim czasie wpadło w oko? :)
zdjęcia z: www.stradivarius.pl; www.goldenrose.pl, www.ezebra.pl; www.mintishop.pl
23 komentarze
Pomadki Golden Rose są genialne. Więc nie zastanawiaj się i kupuj :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.ladyaggu.blogspot.com
Już obczailam gdzie najbliżej mnie jest sklep Golden Rose, więc jak będę mieć czas to się tam przyjadę :)
UsuńPedzle Zoeva od dawna mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńSą świetnej jakości. Nie zwlekaj z zakupem :)
UsuńMam 4 pomadki Golden Rose - 02 (najbardziej codzienna), 11, 13, 19 - dość ostre, ale jakże piękne odcienie. Uwielbiam te szminki! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że odcień 2 jest świetny na dzień :)
UsuńLubię te lakiery Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSuper wishlista :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę sobie dokupić pomadek z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńPędzle Zoevy też mi chodzą po głowie, ale nie mam przekonania czy mi potrzebne:)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy :) Sama chetnie bym przygarneła pędzelki Zoeva oraz tą bluzeczke jest cudowna :) http://cherryskyblogg.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWybrałaś przepiękne kolory pomadek GR, zmałpuję i kupię takie same! :)) Te lakiery Sally Hansen są średnie. :( Jeden kosztuje ok. 30 zł - w cenie 3 kolorów czy np. 2 kolorów i topa, można kupić dobrą lampę do hybryd i ja w końcu tak zrobiłam, bo żaden z lakierów nie spełniał moich oczekiwań w kwestii trwałości. :)
OdpowiedzUsuńA dziękuje bardzo i zgapiaj kochana :D Mam nadzieje, że okażą się dobrej jakości tak jak o nich piszą inne blogerki. To pomyśle z tymi lakierami ;) Najwyżej na próbę kupie jeden kolorek i przetestuje.
Usuńpedzle z zoevy sa swietne, ostatnio pisalam ich recenzje. :) pomadki z golden rose koniecznie musisz wyprobowac, sa rewelacyjne i nie drogie :)) tez lubie ciuszki ze Stradi, sukienka piekna :)
OdpowiedzUsuńZoeva to jedna z moich ulubionych marek pędzli zaraz koło RT :)
UsuńZ Golden Rose polecam też pomadki z serii Vision :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała 3 pędzelki z tego pierwszego zestawu Zoeva, poza tymi do brwi i eyelinera :) 227 do rozcierania cieni na pewno kupię sobie niedługo, bo już od dawna jest na mojej wishliście :)
Jeden pędzelek 227 mam i jest świetny. Polecam
UsuńJa również chce wypróbować lakiery z Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńja marzę o zoevie ale jak narazie zamówiłam sobie tylko jeden pędzelek, bo muszę odkładać na wakacje :)
OdpowiedzUsuńpomadki GR kuszą :)
OdpowiedzUsuńmam lakiery z Sally Hansen i bardzo lubię, chociaż trzeba mieć trochę wprawy z ich nakładaniem, bo lubią być smugi, co nie wygląda ładnie :/ Pędzle Zoeva i Hakuro za mną chodzą, bo wciąż mam braki w podstawowej kolekcji.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Miracle Sponge! Znacznie ułatwia aplikację podkładu i zapewnia ładne wykończenie ;) Słabo jednak z jej trwałością ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.