Nowości kosmetyczne i nie tylko sierpień #5 - 2015

8/27/2015 07:50:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!

Dzisiaj post należący chyba do najprzyjemniejszych, a mianowicie zakupy! Udało mi się spełnić kilka pozycji z ostatniej WISHLIST, plus jeszcze uzupełniłam kilka braków. Przejdźmy za ten to zaprezentowania tych małych zakupowych grzeszków :)

E-ZEBRA

Wreszcie zdecydowałam się na zakup jednego lakieru z serii Miracle Gel w kolorze 380 Malibu Peach oraz Top Coat do tego. Wczoraj pomalowałam nim paznokcie i mam nadzieje, że długo mi będzie towarzyszył na paznokciach. Jednak nie mogę go sprawdzić podczas gotowania, bo nadal czekamy na meble do kuchni i nie bardzo mam miejsce na kucharzenie. Swoją drogą nie sądziłam, że można się stęsknić za gotowanie, ale to jest coś co lubię.

W koszyku wylądował również sławny balsam do ust Eos i mam nadzieje, że jest dobry. Okaże się w "praniu". Przyznam się, że desing produktu bardzo przypadł mi do gustu :)

APTEKA GEMINI

Mam nadzieje, że znacie Aptekę Gemini - mają tam bardzo atrakcyjne ceny. Często kosmetyki w ich sklepie mają mniejsze ceny regularne od tych jakie w promocjach proponują nam drogerie. Skusiłam się między innymi na kolejne opakowanie wody termalnej Uriage (uwielbiam!), postanowiłam wrócić do Effaclar Duo + La Roche-Posay (jest niezastąpiony!) oraz z wishlist zakupiłam balsam do ciała przeciwko rozstępom z Palmer's. Z tym ostatnim ruszyłam ostro do testów, ale przyznam się Wam, że w pierwszej ciąży nie używałam balsamu przeciwko rozstępom! Co więcej żadne mi się nie zrobiły! Jednak teraz jestem trochę starsza i mądrzejsza, a już na pewno bardziej zwariowana w temacie kosmetyków, że Palmer'a muszę spróbować :) Z recenzją produktu jednak poczekam do zakończenia ciąży w styczniu. Wtedy będzie najbardziej wiarygodna.

HEBE

Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad zakupem szczoteczki elektrycznej do zębów. W końcu ostatecznie się na nią zdecydowałam. Jak na razie jestem bardzo zadowolona z używania Oral-B Vitality. Szczoteczka manualna przy niej wysiada.

Uzupełnieniem denka jakim stała się bananowa odżywka The Body Shop (chlip, chlip ;() jest L'Biotica Biovax odżywka pielęgnacyjna BB. Bardzo je lubię, a tym razem mój wybór padł na tą skierowaną dla ciemnych włosów.

GOLDEN ROSE

Kupiłam dwie pomadki z wishlist Velvet Matte mianowicie odcień 20 i 23, ale niestety nie mieli kolorku numer 2. Na pocieszenie sprawiłam sobie nieco ciemniejszy kolor numer 14 - brudny róż. Brudny róż już gościł kilka razy na moich ustach i już wiem o co tyle szumu z tymi pomadkami. Pozytywnie mnie zaskoczyły jak na razie :)

WSPÓŁPRACA - LILY LOLO

Jestem strasznie podekscytowana testowaniem ich kosmetyków. Do testów wybrałam podkład mineralny SPF 15 w odcieniu Blondie, pędzel Super Kabuki (jaki jak jest mięciutki <3), oraz Puder Sypki Mineralny Flawless Silk. Do testów już ruszyłam i pierwsze wrażenie jest ok. Dobrze, że moja cera teraz jest w świetnej kondycji i kosmetyki prezentują się na niej bardzo atrakcyjnie :)