TAG: Opowiedz nam o swoich pomadkach

7/25/2015 09:14:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!

Dawno nie było u mnie tagu, a nie dawno odkryłam jeden, który bardzo mi się spodobał. Uwielbiam produkty do ust i nigdy nie zapominam o nich w codziennym makijażu. Kiedyś pomadki kojarzyły mi się z babciami i używałam błyszczyków, ale na szczęście zmieniłam o nich zdanie. Dzisiaj bardzo lubię ich używać, a moja kolekcja stale rośnie. Zapraszam na tag: opowiedz nam o swoich pomadkach :)

Ile pomadek posiadasz?
Obecnie w swojej kolekcji posiadam 16 pomadek.

Twoja pierwsza pomadka.
Ciężko to stwierdzić, ale wydaje mi się, że była to pomadka Maybelline. Kupiona jeszcze za czasów nastoletnich już dawno pożegnała się ze mną. Była w łososiowym kolorze chyba z serii Color Sensational... W każdym razie dobrze ją wspominam i często nosiłam ją na ustach. Jak będę w Rossmannie to z ciekawości rzucę okiem, czy jest jeszcze w ofercie Maybelline. Nie powiem Wam jakie to było wykończenie, bo tego to już sobie na pewno nie przypomnę :P

Ulubiony producent pomadek.
Odpowiedz na to pytanie jest tyko jedno - MAC. Uwielbiam ich pomadki dosłownie za wszystko zaczynając od kolorów jakie możemy wybrać, a kończąc na trwałości na ustach. Oczywiście trwałość też zależy od wykończenia, a tutaj wybór też jest spory. Jeśli chcecie bliżej poznać wykończenia szminek MAC jak i moją opinię o nich to odsyłam Was do tego wpisu KILK. Jak na razie szminki MAC skutecznie podbiły moje serce :)

Najczęściej noszona pomadka.
Tutaj też Was nie zaskoczę, bo jest to szminka MAC Syrup, która jest od półtora roku moim ulubieńcem w tym temacie. Jest już jej bardzo malutko i powoli dobija dna. Jak tylko się skończy na pewno kupię ponownie. Syrup to mój drugi kolor ust tylko, że lepszy :))

Ulubione wykończenie pomadek.
Bardzo lubię błyszczykowe wykończenia szminek, a z MAC'a będzie to wykończenie Lustre. Wygląda jakby na pomadkę został nałożony błyszczyk. Nie koniecznie chodzi mi o wykończenie z drobinkami brokatu, bo takich po prostu nie lubię. Błyszczykowe wykończenie daje piękną lustrzaną tafle na ustach.

Ostatnia pomadka jaką kupiłaś.
Ostatnią kupioną prze ze mnie pomadką jest Bourjois Rouge Velvet Edition w odcieniu 06 Pink pong. Bardzo fajny i trwały produkt o matowym wykończeniu. Niestety, jak to bywa w matowych wykończeniach wysusza usta. Matowe pomadki mają również w zwyczaju podkreślać każdą suchą skórkę, jednak z tą pomadką nie ma o tym mowy. Ma dosyć odważny kolor i dlatego nie noszę go zbyt często.

Ile produktów do ust masz obecnie w swojej torebce.
Dwa jest to szminka Syrup z MAC i Cheeky Lips Stain Very Me od Oriflame. Ostatnio bardzo lubię je mieszać. Na początek nakładam Cheeky Lips Stain, a jak przeschnie na to nakładam szminkę Syrup. Wychodzi mi z tego połączenia piękny burgund :)

Ulubiona czerwona pomadka.
Nie lubię czerwieni na ustach - nie czuje się w nich dobrze. Jednak jak już noszę czerwoną pomadkę to będzie to Rimmel Lasting Finish by Kate w odcieniu numer 10. Głęboka ciemna czerwień przykuwająca każde spojrzenie.

Jak przechowujesz swoje pomadki?
Mam do tego dwa organizery, a co się w nich nie mieście na razie wrzucam do kosmetyczki. Organizery są super i ostatnio nawet chciałam jeden dokupić, ale sklep internetowy, w którym go zakupiłam już nie istnieje :(

O zakupie jakiej pomadki teraz myślisz?
O konkretnej nie myślę, ale kuszą mnie bardzo pomadki Golden Rose Velvet Matte Lipstic. Czytałam i słyszałam o nich wiele dobrego, ale na razie mam tyle pomadek, że mi ich wystarczy na bardzo długo.

Kto ma ochotę wziąć udział w tagu serdecznie zapraszam, a jeśli robiłyście już ten tag to podlinkujcie mi w komentarzu. Z chęcią przeczytam :)