Ulubieńcy lutego 2015
2/28/2015 08:00:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Luty (choć tak krótki) był owocny w odkrycia kosmetyczne jak i ulubieńców. Szerze mówiąc wybór produktów do ulubieńców lutego nie był wcale tak trudny. W tym miesiącu zdecydowanie to były nowości zakupione jeszcze w styczniu, które cieszyły mnie cały luty. Niektóre zamieszkały już na stałe w mojej torebce no oprócz balsamu do demakijażu z wiadomych względów :)
The Body Shop Hemp Protector - krem do rąk
Smarując się tym kremem do rąk około godziny szóstej rano czuję jego działanie (a także zapach) nawet do godziny 12. Więc jak same zauważycie całkiem sporo. No pod warunkiem, że nie muszę myć rąk (hahaha). Dla mnie to nawilżenie jest po prostu WOW. Zawsze jak się nim smaruje to mąż mnie pyta czy mam naćpane rączki... Głuptasek. Zapach kremu jest mocno ziołowy. Mnie się zapach bardzo podoba, jeśli nie jesteście fankami mocno ziołowych zapachów to może się Wam nie spodobać. Czytałam nawet jedną opinię, że śmierdzi stęchlizną - ja nie wyczułam takiego zapachu.
Bath & Body Works - żel antybakteryjny
Mały pomocnik, którego warto docenić bo przecież na stałe mieszka w mojej torebce. Żel antybakteryjny warto mieć w torebce, bo przecież nie wszędzie możemy umyć ręce (pociąg, autobus, szpital itd.). Dezynfekuje i bardzo ładnie pachnie.
The Body Shop - rumiankowe masło do demakijażu
Bardzo byłam ciekawa takiego demakijażu i wreszcie muszę powiedzieć, że ten sposób odpowiada mi najbardziej. Nie pocieram twarzy wacikiem tylko mogę się miziać się po twarzy, a przy tym wykonywać demakijaż. No później produkt należy zetrzeć wacikiem, ale sam etap nakładania masła na twarz jest niezwykle przyjemny. Ładnie pachnie, dobrze zmywa makijaż i nie podrażnia wrażliwcyh oczu.
SYLVECO - Odżywcza pomadka z peelingiem
Zacznę od minusa, którym jest bardzo mała wydajność, ale plusów jest dużo więcej. Usta po zastosowaniu tej pomadki są gładkie, miękkie i bardzo dobrze nawilżone. Zapobiega wysychaniu i pierzchnięciu ust, a dodatkowo je peelinguje. Chociaż już chyli się ku końcowi z pewnością kupię kolejne opakowanie.
A jak z Waszymi ulubieńcami?
27 komentarze
Żele BBW są na moim celowniku, ale póki co nie mam dostępu do ich sklepu stacjonarnego, a chciałabym powąchać je zanim zamówię. :) A masełko do demakijażu robię sobie sama, ciekawa jestem, czy to gotowe jest lepsze :)
OdpowiedzUsuńA z czego robisz takie masełko? Zaciekawiłaś mnie.
UsuńUwielbiam te żele antybakteryjne BBW, ale są tylko dostępne w Warszawie. Zawsze jak jestem to robię zapas, a teraz koleżanka mi przywozi zapasy jak przyjeżdża do trójmiasta;) to jedyne żele, które nie wysuszają rąk, szkoda, że BBW nie ma sklepu online:/
OdpowiedzUsuńWłaśnie przechodziłam przez wiele żeli antybakteryjnych z różnych firm i zdecydowanie te z BBW są najlepsze. Fakt mają słabą dostępność.
UsuńTo masło do demakijażu wygląda BARDZO kusząco :)
OdpowiedzUsuńZa to pomadka Sylveco się u mnie zupełnie nie sprawdziła :<
Jest kuszące :D warto spróbować!
Usuńteż lubię sylveco i ten żel anty:)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego produktu, a masełko do demakijażu kusi mnie od dłuższego czasu. Zastanawiam się, czy wybrać tańsze z TBS, czy droższe z Clinique. Oczywiście, jeśli zdecyduję się na zakup... w końcu :P
OdpowiedzUsuńMiałam ten sam problem, czy Clinique czy ten z TBS. Na początek zdecydowałam się na tańszy :)
UsuńŻele B&BW bardzo lubię i mam ich od groma :D
OdpowiedzUsuńJa mam zawsze w zapasie kilka sztuk żelików z BBW, bo przecież nie może zabraknąć, mimo, że mam dostęp do sklepów stacjonarnych :P Co do zapachu to ten jest cudowny :3
OdpowiedzUsuńMasło do demakijażu nie zaintrygowało, zwłaszcza że bardzo lubię TBS. Ale jeżeli tak intensywnie pachnie rumiankiem jak to ich inne kosmetyki to muszę się zastanowić :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten zapach rumianku jest słabo wyczuwalny.
Usuńwow jeszcze nie wiedzialam masła do demakijazu, musze sie bardziej tym zainteresowac. krem do rak dla mnie tez jest zdecydowanym ulubiencem. pozdrowki
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym wypróbować ten krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńMasło do demakijżu to ci wynalazek
OdpowiedzUsuńCzego to firmy kosmetyczne nie wymyślą :)
UsuńZnam pomadkę Sylveco i sama jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Chętnie wypróbuje masełko oczyszczające !!
OdpowiedzUsuńTa pomadka z peelingiem kusi mnie już od jakiegoś czasu :) chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPomadkę z Sylveco uwielbiam, mimo jej słabej wydajnosci ;/
OdpowiedzUsuńOj słaba :(
UsuńMasło do demakijażu z TBS to również mój ulubieniec :-)
OdpowiedzUsuńZnam tylko pomadkę z Sylveco i bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńŻel antybakteryjny wymiata (piękne zapachy mają ;) ja mam różany, choć zapachu róży nie lubię tak ten jest super (na szczęście obok róży nawet nie leżał ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, nie miałam żadnego ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie ta pomadka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.