Top coat idealny? Seche VITE
2/20/2015 09:00:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Bardzo lubię wszelkie lakiery do paznokci i rzadko się zdarza, że mam nie pomalowane paznokcie. No może teraz ostatnio za dużo paznokci nie malowałam, bo były w fatalnym stanie. Kolejny raz spróbowałam Regenerum do paznokci, które znowu mi pomogło i przywróciło dobrą kondycję paznokci. A jeśli chodzi o ich malowanie to chciałam Wam opowiedzieć o perełce wśród lakierów utwardzających - Seche VITE. Oczywiście chwalony pod niebiosa w blogosferze musiał zagościć w moich zbiorach. Teraz wiem dlaczego jest tak polecany :)
OPIS PRODUCENTA:
Seche VITE – szybkoschnący lakier ochronny o
specjalnie opracowanej formule, która przenika przez wszystkie warstwy
manikiuru i błyskawicznie je wysusza, tworząc wytrzymałą warstwę
ochronną o wysokim połysku. Nie żółknie.
Seche Vite sprawia, że manikiur jest trwały, odporny na ścieranie i
odpryskiwanie. Pomalowane nim paznokcie zachwycają lustrzanym połyskiem.
MOJA OPINIA:
Takiego połysku jaki daje nam top coat z Seche VITE jeszcze nie widziałam. Na paznokciach wygląda jak piękna lustrzana tafla. Nie jest to chwilowy blask - utrzymuje się do póki nie zmyjemy lakieru. Dodatkowo podbija kolor lakieru do paznokci. Jeśli zdarzy nam się jakaś wpadka przy nakładaniu lakieru kolorowego top coat genialnie wygładza wszelkie nierówności. Według producenta produkt należy nakładać na mokry lakier. Wysycha w bardzo szybkim tempie. Nie musimy się martwić, że zaraz idziemy spać i odcisną nam się ślady poduszki na świeżo pomalowanych paznokciach. Nie tworzy pęcherzyków powietrza na płytce jak to czasem bywało z innymi utwardzaczami. Używam go trzy miesiące i jeszcze nie zgęstniał. Słyszałam, że zaczyna gęstnieć dopiero jak zużyjemy pół opakowania - zobaczymy jak to z nim będzie.
Pędzelek też niej jest zły - nie za duży nie za mało wprost idealny. Praktycznie jednym ruchem możemy pokryć całą płytkę paznokcia. W opakowaniu znajdziemy 14 ml produktu. Zauważyłam również, że lakier faktycznie nie odpryskuje. Trwałość lakieru jednak jakoś szałowo nie jest przedłużona, ale tak z plus jeden dzień.
Podsumowując: łatwo się aplikuje, pozostawia lustrzany blask na paznokciach, odporny na odpryskiwanie, +1 dzień trwałości lakieru, bardzo szybko schnie. Bardzo go lubię i z pewnością jest moim hitem. No w sumie wystąpił nawet w kosmetycznym TOP 15 roku 2014 :)
opis www.seche.pl
![](http://i68.tinypic.com/rbky7k.jpg" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"){kind=avatar}
.jpg)
32 komentarze
Fajnie, że się sprawdził ;) Jeszcze go nie miałam :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten top :) jest chyba idealny ;)
OdpowiedzUsuńWiele już miała i ten właśnie wydaje się być idealny :)
UsuńU mnie Regenerum nie działalo, ale działa super manicure japoński;) SV miałam, ale nie do końca mi pasowało.
OdpowiedzUsuńU mnie nie działa przy regularnym stosowaniu, ale za to działa świetnie jako okresowa kuracja. Manicure japośkiego nie próbowałam ;)
UsuńNie zwracałam na niego wcześniej uwagi, pozytywnie go odebrałam więc zaopatrzę się w ten top.
OdpowiedzUsuńWłaśnie pod postem o moim ulubionym top coacie z Celii czytam teraz w komentarzach dużo dobrego na temat tego Seche Vite. :) Jeszcze go nie miałam, ale jak tylko skończy się mój ulubieniec, na pewno go wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńChyba będzie mój :D ;)
OdpowiedzUsuńMam go i denerwuje mnie w nim ściąganie lakieru... :/ Teraz używam SHID i jstem bardziej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie w sumie nie zauważyłam żeby ściągał lakier.
UsuńOd jakiegoś czasu mam ogromną ochotę na niego, ale mam jeszcze top coat Sally Hansen Insta Dri - również jest genialny, kiedy pomaluję nim paznokcie zdarzają mi się pytania: gdzie robiłam hybrydę?
OdpowiedzUsuńSH ostatnio mnie trochę zawiodło z odżywką do paznokci, ale przyznam, że top coatu nie miałam od nich jeszcze ;)
UsuńJest dobry, ale ściąga lakier. Próbowałam już malować nawet po skórkach, za każdym razem efekt jest ten sam, ale jeszcze popróbuje znaleźć na niego sposób ;)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony!
OdpowiedzUsuńSV jeszcze nie miałam, ale dla mnie na razie hitem jest top coat fluo z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie byłby ideałem gdyby nie ściągał lakieru. Niestety niszczy mi prawie każdy manicure :(
OdpowiedzUsuńJuż tyle się o nim naczytałam, ale ciągle się waham, bo w zasadzie to nieczęsto maluję paznokcie, a boję się, że szybko mógłby zgęstnieć
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, szkoda tylko, że dość szybko zasycha :(
OdpowiedzUsuńSeche Vite jest cudny! w mojej pracy jako manicurzystce bardzo ułatwił życie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, dodaję do obs i zapraszam do siebie: http://iamulala.blogspot.com
Mam i lubię, choć wkurza mnie, że tak szybko gęstnieje. Dokupiłam już nawet Seche Restore ;-)
OdpowiedzUsuńMi jeszcze nie zgęstniał, ale jak się to stanie też mam zamiar kupić Seche Restore ;)
Usuńchciałabym go :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale ciągle zastanawiam się nad jego kupnem :)
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę cudownej niedzieli :)
Anru
Chętnie wypróbuję :) bo naprawdę czytałam sporo pozytywnych opinii o nim :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) bo naprawdę czytałam sporo pozytywnych opinii o nim :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) bo naprawdę czytałam sporo pozytywnych opinii o nim :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie całkowita nowość :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że niedługo zawita u mnie :)
OdpowiedzUsuńRandomly found your blog and can’t express how I like it! It was so interesting to read your posts and also I’d like to say that you have beautiful photos! I’ll be happy to see you in my blog!)
OdpowiedzUsuńp.s. new post - how I met Victoria Beckham http://www.dianacloudlet.com/2015/02/victoria-beckham-zip-pouch-met-victoria-beckham.html
Diana Cloudlet
http://www.dianacloudlet.com/
Kiedyś planowałam zakup SV, jednak ostatecznie sięgnęłam po top Sally Hansen, jestem z niego średnio zadowolona, więc chyba zakup SV jednak nastąpi ;D
OdpowiedzUsuńlubię go ale w moim przypadku skraca trwałość lakierów :(
OdpowiedzUsuńja po roku zużyłam około połowę buteleczki i teraz zaczął gęstnieć :(
Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.