Na początku listopada skończyłam ostatnie opakowanie Priorinu Extra i czas najwyższy na recenzję. Przyjmowałam już wiele suplementów diety, aby poprawić kondycję swoich włosów, jednak nie kończyło się to za dobrze. Kiedy dostałam szansę na przetestowanie tego specyfiku miałam duży problem z włosami, dlatego bez zastanowienia pomyślałam "biorę". Rozpoczęłam kurację, na której się nie zawiodłam. Dlaczego? Dowiecie się w dalszej części wpisu!

Co to jest Priorin?
Priorin Extra to specjalnie stworzona unikalna formuła 3SCTIV+ z dodatkiem biotyny, która pozwala utrzymać zdrowe włosy. Formuła 3ACTIV+ z biotyną to połączenie ekstraktu z prosa, L-cystyny i kwasu pantotenowego z biotyną.

Unikalna formuła preparatu Priorin Extra
Priorin Extra wzmacnia cebulki włosów od wewnątrz dostarczając im niezbędnych składników odżywczych. Unikalna formuła 3ACTIV+ z biotyną odgrywa dobroczynną rolę w utrzymaniu zdrowia Twoich włosów.
Proso jest jedną z najstarszych i najbardziej wartościowych roślin uprawnych na świecie.
L-cystyna jest aminokwasem wchodzącym w skład większości białek w organizmie. Jest również jednym z podstawowych budulców włosów. Zdrowy włos ludzki zawiera nawet 14-16% cystyny.
Kwas pantotenowy ułatwia produkcję energii w komórkach, również tych odpowiedzialnych za wytwarzanie i odżywianie włosa.
Biotyna należy do witamin grupy B. Jest niezbędna do prawidłowego metabolizmu składników odżywczych i ich wykorzystania przez organizm. Jej dodatek odżywia włosy i zapobiega ich wypadaniu. 

**Wg rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie składu oraz oznakowania suplementów diety.

Badania działania produktu wskazały, że miacyna, cystyna i witamina B5 zwiększyły aktywność komórek odpowiedzialnych za produkcję włosów o 145% natomiast cystyna zwiększyła gęstość włosów o 80% (*ilość włosów na cm2 po 3 miesiącach stosowania)

Okres, w którym zdecydowałam się na kurację był dla moich włosów bardzo ciężki. Były oklapnięte, pozbawione życia, a końcówki rozdwajały się. Długotrwały stres związany z pracą, a przede wszystkim szkołą (egzaminami i obroną) spowodował, że włosy wypadały mi jak szalone. Dlatego zdecydowałam się na przyjmowanie tabletek Priorin Extra w nadziei na poprawę. Muszę Wam powiedzieć, że nie zawiodłam się. Suplement diety zapobiegł wypadaniu włosów nawet w tak stresującym dla mnie okresie. Włosy nadal mi wypadają, ale nie jest to już tak duży problem jak wcześniej. Widzę znaczną poprawę w tym przypadku i jestem bardzo zadowolona. Ale co z dalszą kondycją moich włosów? Moje włosy obecnie są lśniące, gładkie i nie rozdwajają się. Czuje, że są porządnie odżywione, a to dzięki biotynie zawartej w składzie. Pojawiło się również więcej włosków typu baby hair, ale nie wiele. Co i tak uważam za sukces. Co jeszcze? Wyraźnie poprawiła się kondycja włosa zarówno u nasady jak i na końcach. Z końcówek jestem najbardziej zadowolona, bo strasznie mi się ostatnio rozdwajały. Po kuracji są po prostu piękne :)




Są dosyć duże, ale nie ma to negatywnego wpływu na ich połykanie. Tabletki popijałam dużą szklanką wody dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Nie pozostawiały w buzi posmaku.

Podsumowując: zapobiegł nadmiernemu wypadaniu włosów, pojawiły się baby hair, przywrócił im blask i zdrowy wygląd. Wyraźnie zregenerował moje włosy i sprawił, że są gładkie i lśniące. Na razie nie potrzebuje dodatkowej kuracji, ale pewnie jeszcze się na Priorin Extra skusze. Kurację polecam każdemu, bo warto jest wypróbować ten suplement diety, który działa rewelacyjnie.

Testowałyście Priorin Extra? Jak się u Was sprawdził?