Top 4: Produkty do paznokci
10/29/2014 11:19:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Opowiem Wam dzisiaj o produktach przeznaczonych dla paznokci, które regularnie używam. Są już ze mną długo i warto by było o nich troszkę opowiedzieć. Doczekają się pewnie oddzielnych recenzji, ale chciałam pokazać Wam jak przygotowuje paznokcie do późniejszego pomalowania. Może wśród nich znajduje się i Wasz faworyt w tej dziedzinie? :)
Pierwszy krok to oczywiście zmycie poprzedniego lakieru do paznokci. W tym pomaga mi zmywacz do paznokci z Sally Hansen Extra Strenght. Kupując ten zmywacz nie myślałam, że stanie się moim ulubieńcem. Szczególnie kiedy czytałam o jego bezacetonowej formule (kupowałam go przez internet) jakie było moje zdziwienie gdy przeczytałam skład... W składzie jest aceton, więc gdzie ta bezacetonowa formuła? No, ale to nic dałam mu szansę i jest to jeden z lepszych zmywaczy do paznokci jakie używałam. Bezproblemowo radzi sobie z lakierami z brokatem oraz z lakierami z formułą liquid sand. Jest również bardzo wydajny, bo jeden wacik nasączony zmywaczem radzi sobie z obiema rękami.
Krokiem drugim jest usunięcie skórek. W tym pomaga mi preparat do usuwania skórek również od Sally Hansen, o którym można wyczytać same pozytywne opinie. Na początku uważałam, że jest przereklamowany, jednak w miarę używania podobał mi się coraz bardziej. Po dłuższym czasie zauważyłam, że skórki już tak nie wrastają i są okiełznane. Świetny produkt, ale moim zdaniem troszkę za drogi.
Trzecim krokiem jest nałożeniem serum do paznokci z Regenerum, o którym pisałam Wam tutaj KILK. Świetnie nawilża, regeneruje i wzmacnia płytkę paznokcia. Produkt godny polecenia.
Kiedy po aplikacji serum paznokcie wyschną nakładam odżywkę do paznokci (i znowu) Sally Hansen. Odżywka jest dobra, paznokcie nie rozdwajają się i są wyraźnie mocniejsze. jest dobry jako baza pod lakier do paznokci. Lakier trzyma się na nich do 4 dni, więc całkiem spoko.
Na tak przygotowane paznokcie można nałożyć kolorowy lakier do paznokci :))
A Wy jakich produktów używacie? Co polecacie?
Krokiem drugim jest usunięcie skórek. W tym pomaga mi preparat do usuwania skórek również od Sally Hansen, o którym można wyczytać same pozytywne opinie. Na początku uważałam, że jest przereklamowany, jednak w miarę używania podobał mi się coraz bardziej. Po dłuższym czasie zauważyłam, że skórki już tak nie wrastają i są okiełznane. Świetny produkt, ale moim zdaniem troszkę za drogi.
Trzecim krokiem jest nałożeniem serum do paznokci z Regenerum, o którym pisałam Wam tutaj KILK. Świetnie nawilża, regeneruje i wzmacnia płytkę paznokcia. Produkt godny polecenia.
Kiedy po aplikacji serum paznokcie wyschną nakładam odżywkę do paznokci (i znowu) Sally Hansen. Odżywka jest dobra, paznokcie nie rozdwajają się i są wyraźnie mocniejsze. jest dobry jako baza pod lakier do paznokci. Lakier trzyma się na nich do 4 dni, więc całkiem spoko.
Na tak przygotowane paznokcie można nałożyć kolorowy lakier do paznokci :))
A Wy jakich produktów używacie? Co polecacie?
29 komentarze
Znam tylko produkt do skórek z SH ale za to kocham go nad życie :D
OdpowiedzUsuńTeraz rozumiem dlaczego :D
UsuńDo skórek SH też u mnie na topie, za to regenerum nie robiło u mnie nic:)
OdpowiedzUsuńPreparat do skórek SH mam :)
OdpowiedzUsuńznam jedynie to serum z Regenerum i dla mnie jest świetne :) chcę też się zaopatrzyć w ten preparat do skórek :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj :) Będziesz zadowolona!
UsuńO Sally H. słyszałam dużo dobrego, ale aż wstyd się przyznać... Nic jeszcze nie miałam z ich produktów !
OdpowiedzUsuńSą ok i warto jest je wypróbować.
UsuńTop Coat z Sh jest świetny:)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę spróbować :)
Usuńodżywka z Sally hanson kusi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :www.esentialss.blogspot.com
Ja się czaję na preparat do skórek, nigdy nie miałam z nimi problemu, a odkąd na zajęciach były paznokcie skórki mam tak zmasakrowane, że głowa mała :/
OdpowiedzUsuńZ przedstawionych przez Ciebie produktów znam i używam tylko preparat do usuwania skórek :) NA początku też uważałam, że jest mocno przereklamowany, z czasem dopiero można było dostrzec efekty :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na początku zastanawiałam się o co chodzi? Dlaczego jest taki szum wokół niego, ale efekty można zobaczyć gdzieś po miesiącu i są więcej niż zadowalające :)
UsuńNie mialam zadnego z tych produktow, ale o kazdym duzo slyszalam ;) najchetniej wyprobowalabym odzywke ;)
OdpowiedzUsuńznam tylko preparat do usuwania skórek i regenerum :)
OdpowiedzUsuńpowiedź mi.. to regenerum jest tłuste więc jak położysz na nie odżywkę (nawet gdy się wchłonie) to ona Ci się trzyma??
u mnie świetnie sprawdza się odżywka Eveline 8 w 1, z SH miałam kilka i po żadnej nigdy nie widzę jakichkolwiek efektów :(
Trzyma się bez problemu, ale odżywkę nakładam dopiero po godzinie do dwóch od aplikacji regenerum :) Eveline mam ochotę wypróbować.
Usuńregenerum nie miałam myślę że zwykła oliwka by się sprawdziła podobnie:)
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację. Nie używałam oliwek ;)
UsuńMiałam raz odzywkę z SH, ale tak mocno śmierdziała, że ją oddałam ;p Nie mogłam znieść tego zapachu ;p A ogólnie używam odżywki Eveline :D + czasem jakaś oliwka :D
OdpowiedzUsuńO Eveline wiele dobrego słyszę, że chyba w końcu wypróbuje :)
UsuńŻel do skórek z SH jest genialny :) Pozostałych produktów nie znam, muszę chyba zerknąć na to serum z Regenerum.
OdpowiedzUsuńAktualnie nie narzekam na moje paznokcie i skórki,ale dobrze wiedzieć w razie co,co bym miała kupić :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę SH muszę koniecznie wypróbować. Ich zmywacze i żel do skórek uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten żel do skórek sprawdza się średnio. Nałożony na czas z opakowania nie działa, a jeśli potrzymam go dłużej, to odbarwia mi się w tym miejscu paznokcieć, a to raczej nie wróży nic dobrego ;)
OdpowiedzUsuńpoza tym zmywacz używam z Rossmanna, odżywkę z P2, bo musi być bez formaldehydu, a olejek obecnie znów rycynowy ;)
No to nie fajnie z tym żelem do skórek.
UsuńJeśli mówisz o zmywaczu Isana to faktycznie jest bardzo dobry. Nie raz już go używałam i co jakiś czas do niego wracam ;)
Regenerum kusi mnie już od dawna, ale nie może wpaść do mojego koszyka :) Zostaję jeszcze przez jakis czas przy oliwkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny mojego bloga, obserwuję i pozdrawiam :)
Chyba też spróbuje jakiejś oliwki do paznokci jak wykończę regenerum :)
UsuńMam regenerum, jednak na efekty muszę długo czekać i to trochę mnie denerwuje :P
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.