Ulibieńcy września 2014
9/30/2014 06:40:00 PMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
W ostatnim dniu września wypadałoby napisać kilka słów o ulubieńcach miesiąca. Nie jest tego dużo, bo ulubieńców z ostatniego miesiąca pewnie gdzieś tu też bym wcisnęła, ale po co :P Wspominałam o nich miesiąc temu i nadal te produkty uwielbiam. No nic w tym miesiącu są dwa produkty, które zrobiły na mnie największe wrażenie i jak się skończą wrócę do nich nie raz. No to jedziemy ;)
- Crystal naturalny dezodorant roll-on z granatem - niby zwykły dezodorant... ale on jest świetny! Bardzo ładnie pachnie, ma dobry skład i nie zawiera parabenów. Potrzebowałam odpoczynku od zwykłych drogeryjnych, tanich dezodorantów bo miałam wrażenie, że nie zapewniają mi odpowiedniego komfortu. No i faktycznie, przy tym dezodorancie jest o niebo lepiej. Zauważyłam, że mniej się pocę, co zapewniało mi lepsze samopoczucie. Niedługo doczeka się zasłużonej recenzji. Jeśli macie dość drogeryjnych dezodorantów sięgnijcie po ten z pewnością będziecie zadowolone.
- Yves Rocher perfumy Fresh Rose -bardzo lubię zapachy Yves Rocher, ale za zapachami kwaitowymi nie przepadam. Z tym zapachem jest zupełnie inaczej - jest subtelny i bardzo świeży. Nie jest ciężki tak jak to bywa z zapachami kwiatowymi, a bardzo lekki, delikatny.
- Sephora błyszczyk różdżka - jest świetny! Składa się z czterech kolorów, które pasują do każdej pomadki jakie posiadam w swoich zbiorach. Prezent urodzinowy od Sephory to był strzał w dziesiątkę ;)
- Vaseline Spray & Go Kakaowe rozświetlenie - balsam do ciała w sprayu widziałam już kilka lat temu na zagranicznych blogach czy YT. Jednak do nas ten produkt zawitał dopiero we wrześniu tego roku i od razu 1 września pobiegłam do Rossmanna zapatrzeć się w jeden egzemplarz. Balsam jest cudowny. Pięknie pachnie, super nawilża a psikacz jest naprawdę świetnym pomysłem! Dla takiego lenia balsamowego jak ja przy tym produkcie to czysta przyjemność! Jest to pierwszy balsam do ciała, który używam regularnie dwa razy dziennie od miesiąca (co dla mnie jest rekordem). Kocham go :)
Jacy są Wasi ulubieńcy w tym miesiącu?
16 komentarze
Mój ulubieniec września to tusz z essence Lashmania :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec września to na pewno maseczka z glinki różowej,tusz lashmania i róż do policzków z makeup revolution
OdpowiedzUsuńTeż blyszczyk z sephory świetnie się prezentuje!: )
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten błyszczyk z sephory;)
OdpowiedzUsuńo to i ja muszę pobiec po ten balsam w sprayu bo i ja takim balsamowym leniem jestem :)
OdpowiedzUsuńJa musze sie zaopatrzyć w ten balsam w sprayu
OdpowiedzUsuńciekawe te błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk z Sephory mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaintrygowana dezodorantem i sprayem Vaseline. Ze sprayem będę musiała się jednak wstrzymać do lata, bo moja sucha skóra zima potrzebuje bardzo mocnego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę ten balsam! Juz dawno szukałam go nawet w sieci, ale jakoś tak bez przekonania, ale póki co mam za duże zapasy ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą różdżkę z Sephory :)
OdpowiedzUsuńRóżdżka wygląda super :) Świetne jest to, że ma tyle odcieni ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi ulubieńcy ;) wczoraj zaprezentowałam swoich na blogu ;)
OdpowiedzUsuńfajnym rozwiązaniem jest ten wielokolorowy błyszczyk z Sephory :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk z Sephory wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńlubie perfumy z YR :) niestety wykończyłam nie dawno konwaliowe i już za nimi tęsknię :(
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.