Nowości w mojej kosmetyczce
9/18/2014 08:50:00 PMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Dzisiaj trochę luźniejszy post, bo niestety ostatnio nie mam na nic czasu. Całe dnie spędzam w pracy, a po pracy się uczę i czasu mi brakuje dosłownie na wszystko. Ostatnio córcia mi pokiwała palcem i powiedziała "Mamo. Nunu pracy!" Serce mi się kraje, ale muszę przetrwać ten gorący okres, aby później mieć czas na leniuchowanie i zabawy. Nie przedłużając pokażę Wam szybciutko, co ostatnio udało mi się kupić. Serdecznie zapraszam!
Pierwsze trzy produkty to pozycje z ostatniej chciejlisty KLIK.
- Wymarzony pędzelek Zoeva nr 105 przeznaczony jest do rozświetlacza. Mam go od niedawna a już zdążyłam się w nim zakochać. Oj z pewnością moja kolekcja powiększy się o pędzle Zoeva. Jeszcze go nie myłam więc nie wiem czy traci kształt czy nie. Wykonany jest z mieszanki włosia naturalnego i syntetycznego.
- Pierwszy produkt jaki zakupiłam w The Body Shop to balsam do ust z olejkiem argonowy. Nie mogę się doczekać kiedy go użyję. Na razie jestem wytrwała, bo kończy się data ważności mojego masełka Nivea i staram się je zużywać. Jak tylko je zdenkuje to zaczynam to masełko z TBS ;)
- Z tego zakupu cieszę się najbardziej na świecie! Nie dlatego, że jest rewelacyjny bo tego nie wiem - jeszcze go nie używałam. Po prostu ten produkt od daty premiery dosłownie mówił do mnie "kup mnie" no i przy ostatniej promocji w Sephora zostałam właścicielką eyelinera z żelu They're Real push-up liner z Benefitu. Mam nadzieje, że się opłacało.
- Bardzo polubiłam się z ostatnim szamponem z firmy Organix dlatego zdecydowałam się na kolejny szampon z tej firmy. Tym razem wybrałam nawilżający szampon z olejkiem z orzechów makadamia. Mam nadzieje, że będzie mi się go równie przyjemnie używało.
- Rival de Loop to nawilżające kapsułki pielęgnacyjne do twarzy. Powoli przygotowuje się do jesiennej pielęgnacji kremem z kwasem, a że w tamtym roku świetnie się sprawdziły to i w tym roku do nich wróciłam. W swoim składzie mają witaminę E i jest produktem bez parabenów. Zawsze jak na nie patrze to przypomina mi się historia Pani, które podobne kapsułki przeznaczone do pielęgnacji twarzy łykała i dziwiła się dlaczego nie działają. Nie ma jak czytanie ze zrozumieniem ;)
- Na mojej chciejliście znalazł się tusz do rzęs z Collistar jednak promocja w Sephora skusiła mnie na tusz to rzęs z BareMinerals Flawless Definition. Tusz jest już mocno testowany i nawet przypadł mi do gustu. Ma bardzo precyzyjną silikonową szczoteczkę docierającą do każdej najmniejszej rzęski.
- Produkt legenda zwany "killerem dla skórek" czyli preparat do usuwania skórek Sally Hansen. Użyłam dopiero raz, ale co mogę powiedzieć to to, że rewelacyjnie zmiękcza skórki. Później jest bardzo łatwo je usunąć. Oby tak dalej.
- Kończyła mi się odżywka do paznokci i tym razem zdecydowałam się na produkt z Sally Hansen Maximum Growth. Używam od jakiegoś czasu, ale spektakularnych efektów nie zauważyłam. Może jeszcze za wcześnie na opinię ;) Czekam aż zadziała.
Na razie to by było na tyle. Jeszcze czekam na jedną dużą przesyłkę z Apteki Gemini. Świetna apteka internetowa i polecę ją każdemu. Ceny bardzo atrakcyjne i jest o niebo taniej niż w nie jednej drogerii. Tym czasem zostawiam Was z moimi nowościami.
Wpadło Wam coś w oko? Miałyście któreś z tych produktów? Dajcie znać jak się sprawdziły ;)
P.S Przepraszam za słabą jakość zdj, ale nie mam czasu za dnia :(
48 komentarze
Pare znajomych produktów Benefit, SH i kapsułki, ale za tymi ostatnimi nieprzepadam.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych kapsułek. Chciałam je ostatnią kupić ale do pielęgnacji skóry twarzy a nie łykania..hihi.
OdpowiedzUsuńPędzel rewelacyjny mam nadzieje ze sprawdzi się.
:*
Kapsułki świetnie nawilżają ;)
UsuńMam ogromną ochotę na produkty Organix :) A preparat do skórek z SH uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZbieram się od dawna, żeby kupić te kapsułki z Rival de Loop. A historia z panią mnie rozśmieszyła ;D Ciekawi mnie ten pędzelek, wygląda na mięciutki i precyzyjny. Jeśli mogę spytać, to gdzie go kupiłaś? Pozdrawiam ;).
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że historia jest prawdziwa. Jeszcze powiedziała żeby usunąć jeden składnik bo przez niego nie działają;)
UsuńPędzelek kupiłam w mintishop. Jest bardzo mięciutki.
Słyszałam wiele dobrego o żelu SH :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kapsułki, oby Ci się sprawdziły. Wiele osób nie jest z nich zadowolona. Mi też raczej większych efektów niestety nie przyniosły..
Buziaki, Michalina.
SH do skórek mam :). Czekam na recenzję masełka z TBS ;).
OdpowiedzUsuńnawilżające kapsułki mnie kuszą juz od dluzszego czasu :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że kosmetyk TBS to masło do ciała, a tu się okazuje, że balsam do ust :) Opakowanie ma takie samo co masło :) Ciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńa ja ciekawa jestem eyelinera :)
OdpowiedzUsuńLubię ten żel do skórek SH, a na pędzelki z Zoeva mam wielką ochotę ;)
OdpowiedzUsuńżel z SH jest świetny :)
OdpowiedzUsuńmoże obserwacja za obserwacje? zapraszam :)
lenettete.blogspot.com
super produkty, a najbardziej czekam na recenzję eyelinera ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, ciekawią mnie te kapsułki nawilżające.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie kupić ten preparat do skorek,dużo dobrego o nim słyszałam.Ja też muszę dokupić kilka pędzli
OdpowiedzUsuńPędzel spodobał mi się najbardziej:) Fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńPędzelek marzenie :) Także poluję na preparat do skórek SH. Super zakupki i życzę miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńmiałam rybki z rival ale nie odpowiadały mi ;/ coś było z nimi nie tak;/ zdecydowanie wolałam te z Alterry, choć nie wiem, czy ich nie wycofali, bo już długo ich nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Alterra miała takie kapsułki. Może je wycofali tak jak kiedyś różany żel do mycia twarzy ;)
Usuńten żel saly h. do skórek też chcę sobie kupić
OdpowiedzUsuńKupię w końcu te rybki, wiele dobrego już o nich słyszałam:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pędzelka Zoeva, marzą mi się :)
OdpowiedzUsuńKolejna osoba która chwali aptekę Gemini - aż zajrzę do niej:)
OdpowiedzUsuńCenowo jest bardzo atrakcyjna. Można kupić produkty nawet do 50% taniej więc jest co chwalić ;)
UsuńThey're real to mój ulubiony tusz do rzęs :) Więc ciekawe jak Ci się liner sprawdzi :) Zakupy super!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że się sprawdzi, bo tusz do rzęs też bardzo lubię ;)
Usuńzazdroszczę pędzla i linera z benefitu :) ciekawa jestem jak się sprawdzi bo ja mam tusz do rzęs z tej serii i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na te kapsułki Rival de Loop.
Na nawilżające kapsułki pielęgnacyjne planuję kupić od dawna ale jakoś zawsze jest coś ważniejszego :)
OdpowiedzUsuńOjej, przygarnęłabym Zoevę :(
OdpowiedzUsuńplanuję już od dłuższego czasu zakup tego produktu do skórek, dużo osób go poleca :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tego :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa reski szamponu z Organix
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi ten balsam do ust z olejkiem arganowym TBS :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie nawilżający szampon z olejkiem z orzechów makadamia, mam na niego ochotę
OdpowiedzUsuńbaaardzo ciekawe produkty :D też mam ten żel do skórek i jest moim ulubieńcem
OdpowiedzUsuńPędzelek Zoeva wygląda prześlicznie, sama bym go przygarnęła. Muszę sama wreszcie sobie kupić ten preparat z SH do skórek :)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam do ust z TBS :) jest całkiem spoko :) zaciekawił mnie szampon do włosów :) ostatnio rozważałam jego zakup :P
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie szampon i arganowy TBS :)
OdpowiedzUsuńEyeliner z Benefitu kusi mnie niezmiernie!
OdpowiedzUsuńNiestety nic z Twoich nowości nie miałam. :/
Świetne nowości, masełko z TBS chętnie bym wypróbowała, więc z niecierpliwością czekam na Twoją opinię!
OdpowiedzUsuńKurcze, zazdroszczę pędzelka i eleynera z benefitu ;) Pozdrawiam, i zapraszam do siebie, buziaki ! :*
OdpowiedzUsuńciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Awards ;) Jeżeli chcesz wziąć udział w zabawie zapraszam: http://beautybeauty2003.blogspot.com/2014/09/miesiac-z-maska-cece-med-silk-mask.html
OdpowiedzUsuńU mnie te kapsułki z Rival się nie sprawdziły i tylko spotęgowały problem przesuszania ;/ Marzę o pędzlach Zoevy :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tego szamponu z macadamia.
OdpowiedzUsuńOjeju jakie wspaniałości! Podziel się ;))
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.