Ulubieńcy sierpnia 2014

8/30/2014 11:04:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


W tym miesiącu z ulubieńcami to u mnie raczej krucho. Wybrałam produkty, które zrobiły na mnie największe wrażenie i z przyjemnością mi się ich używało. Poprawiły również co nieco stan mojego ciała i włosów. Z kolorówką w tym miesiącu krucho, bo staram się zużyć produkty, które dotykają dna. Serdecznie Was zapraszam na moich ulubieńców ;))
  • Dax Cosmetics samoopalacz w piance. Rzadko sięgam po samoopalacze, ale ten produkt przykuł moją uwagę w drogerii i nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Produkt okazał się strzałem w dziesiątkę. W takiej postaci samoopalacz rozprowadza się bardzo przyjemnie, a przede wszystkim nie pozostawia nieestetycznych smug. Bardzo mi się podoba i od kilku tygodni sięgam po niego co drugi dzień :)
  • KTC olej kokosowy. Tego produktu chyba nie muszę szczegółowo przedstawiać. Jest po prostu świetny. Nadaje się do golenia, jako balsam oraz do olejowania włosów. Pisałam o nim tu KILK.
  • Maska do włosów w kremie Kallos Keratin. Najlepsza i najtańsza maska do włosów jaką miałam przyjemność używać. Pobiła na głowę maskę do włosów z Regenerum i jak skończę to opakowanie (za rok?) kupię kolejne. Pięknie pachnie, genialnie wygładza włosy (nawet do kilku dni od aplikacji!!!) i sprawia, że rzadziej się przetłuszczają. Jestem nią zachwycona i nie spodziewałam się takich efektów po tej masce. Z pewnością doczeka się zasłużonej recenzji.

  • MAC cień do powiek Swiss Chocolate. Używam go codziennie odkąd pojawił się w mojej kolekcji. Na całą powiekę nakładam Paint Pot z MAC'a w odcieniu Painterly, a na załamanie powieki ten oto cień. Świetne połączenie i idealne na co dzień. Jego kolor to przepiękny brąz z nutką czerwieni o matowym wykończeniu. Cudo :)
A jakie są Wasze ulubione produkty w tym miesiącu? Wpadło Wam coś w oko z moich ulubieńców? Jeśli zrobiłyście post z ulubieńcami podlinkujcie mi go w komentarza, a na pewno do Was zajrzę :)

Zobacz również inne posty

36 komentarze

  1. Moje włosy kokosa niestety nie lubią ale jako nawilżacz do ciała spisuje się świetnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba musze zaopatrzeć się w tą maske z Kallos :D

    OdpowiedzUsuń
  3. mam tą maskę :) również jestem zadowolona, a wydajność jest mega (muszę spojrzeć na datę przydatności) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wydajność jak najbardziej na plus. Przy takiej pojemności nie wiem czy sama dam radę zużyć ją w ciągu 12 miesięcy.

      Usuń
  4. ja mam maskę Kallos Latte ale tą wersję w fioletowym opakowaniu, jest ok ale bez jakiegoś efektu wow ;) a cień faktycznie piękny ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę wypróbować tę maskę, z firmy Kallos mam wersję Latte. Podobnie z olejem kokosowym, tego jeszcze nie miałam, w sieci ma mnóstwo pozytywnych opinii dlatego na pewno kiedyś go kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olej kokosowy zasłużył sobie na tak wiele pozytywnych opinii w sieci ;)

      Usuń
  6. U mnie w ulubieńcach również Kallos, ale wersja waniliowa : )
    Planuje zrobić dzisiaj takie posumowanie : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię i używam tego samego oleju kokosowego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kallosa planuję wypróbować tylko nie bardzo wiem jaką wersję wybrać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersję z keratyną mogę Ci polecić. Jest świetna ;)

      Usuń
  9. nie mam ulubieńców w tm miesiącu, trafiły mi się prawie same buble ostatnio :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę u Ciebie 2 moje nowości i się bardzo cieszę, że Tobie się sprawdziły ;)) liczę, że u mnie będzie tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam żadnej z tych rzeczy także nie wystawię rzetelnej opinii ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Olej kokosowy bardzo lubię, kiedyś nakładałam go na włosy i sprawdzał się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety zarówno olej kokosowy jak i maski kallos są nie dla mnie.Olej użwyam do ciała,maski oddałam w dobre ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mnie Kallos ale nie jestem zbyt maskowa osoba i w sumie nie wiem czy warty zachodu jeżeli ma stać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maska jest litrowa, ale można kupić mniejszą wersje.

      Usuń
  15. ta maska z Kallosa to mój ulubieniec;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie używałam tych produktów. Ale bardzo mnie zainteresowały :) zapraszam do siebie. Byla bym bardzo wdzięczna gdybys poklikala w linki z ubraniami :) patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bardzo lubię ten olej kokosowy :) jestem zdania, że jesli jakiś kosmetyk jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale ten można rzeczywiście wykorzystać na wiele, wiele sposobów i jest w tym świetny :) tej maski jeszcze nie miałam, ale mam trzy inne z Kallosa, również tego rozmiaru i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku też myślałam, że jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Olej kokosowy to wyjątek ;)

      Usuń
  18. Olej kokosowy bardzo lubię:) jako balsam i do olejowania włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam tę maskę z Kallosa ;) Choć malutką wersję ;) Jestem zadowolona baaaaardzo ;) Włosy są gładziutkie, mięciutkie i lśniące ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest mi miło poinformować Cie, ze zostałaś nominowana do Liebster Blog Award !!! Wszystkie szczegóły znajdziesz na moim blogu w dzisiejszej notce! Pozdrawiam i dobrej zabawy! Dobra robota kochana! :* wyszloszydlozworka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę kupić sobie tą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę sobie zanotowac tę maskę do włosow w kremie. Dzięki za dobre namiary. Banerek jest uroczy. Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę wreszcie kupić ten olej kokosowy bo do tej pory uzywalam tylko agranowego. Co do pianki, to stosuje ją moja mama i jest z niej bardzo zadowolona, ja też czasem po nią siegam - całkiem dobry produkt:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też próbowałam tej maski, wróciłam do Crema all Latte:)

    OdpowiedzUsuń
  25. To opakowanie oleju kokosowego jest bardzo wygodne, można nabrać na łapkę i roztopić w domu, ja mam wersję w butelce i za każdym razem kiedy chcę go użyć, muszę najpierw włożyć do ciepłej wody całą butlę.
    Bardzo fajne zdjęcia, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam i olej kokosowy i tę maskę Kallos :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.