O ustach słów kilka - część druga: makijaż ust
7/15/2014 09:35:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
W ostatnim poście o pielęgnacji ust zdradziłam Wam jak dbam o usta i jakie produkty mi w tym pomagają. A dzisiaj zapraszam Was na część drugą o ustach poświęconą makijażowi. Kluczem do perfekcyjnie pomalowanych ust jest oczywiście pielęgnacja. Nawet najdroższa pomadka nie będzie wyglądać na ustach dobrze jeśli nie dbamy o usta. Jeśli nie czytałyście o pielęgnacji to zapraszam Was tu KLIK.
Warto jest przed malowaniem wklepać w usta korektor lub podkład. Taki zabieg przedłuży trwałość pomadki. Następnie obrysowuję kontur ust konturówka. Do tego celu używam konturówki z MAC'a w odcieniu Whirl. Doskonale pasuje do pomadki Syrup, którą uwielbiam. Jeśli nie lubicie korektora ani podkładu na ustach to aby przedłużyć trwałość pomadki możecie wypełnić usta konturówką. Efekt będzie taki sam.
Następnie wewnętrzną część ust wypełniam ulubioną szminką z MAC w odcieniu Syrup. Delikatnie odciskam usta na chusteczce higienicznej aby usunąć nadmiar pomadki. Następnie ponownie maluję usta szminką.
Warto jest przed malowaniem wklepać w usta korektor lub podkład. Taki zabieg przedłuży trwałość pomadki. Następnie obrysowuję kontur ust konturówka. Do tego celu używam konturówki z MAC'a w odcieniu Whirl. Doskonale pasuje do pomadki Syrup, którą uwielbiam. Jeśli nie lubicie korektora ani podkładu na ustach to aby przedłużyć trwałość pomadki możecie wypełnić usta konturówką. Efekt będzie taki sam.
Następnie wewnętrzną część ust wypełniam ulubioną szminką z MAC w odcieniu Syrup. Delikatnie odciskam usta na chusteczce higienicznej aby usunąć nadmiar pomadki. Następnie ponownie maluję usta szminką.
Kolejnym krokiem jest nałożenie błyszczyka na usta w odcieniu podobnym do szminki. Ja wybrałam błyszczyk z Sephory. Wtedy nie muszę już malować ust szminką w ciągu dnia, wystarczy mi tylko mieć ze sobą błyszczyk.
Tak pomalowane usta zachowają kolor przez kilka godzin. Nie przesuszają się a do poprawek wystarczy tylko błyszczyk.
Jak Wam się podoba? Jaka jest Wasza ulubiona pomadka?
Jak Wam się podoba? Jaka jest Wasza ulubiona pomadka?
18 komentarze
Ja zjadam pomadki z zastraszającym tempie :/
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz, szczególnie jak są smakowe...
Usuńja strasznie nie lubię błyszczyków, wolę pomadki, w dodatku matowe, chociaż ich również nie używam zbyt często :)
OdpowiedzUsuńładny efekt na ustach uzyskałaś :)
Też nie przepadam za błyszczykami ;))
UsuńDzięki ;)
Bardzo ładnie i starannie wykonany makijaz ust :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
Usuńbardzo ladnie wyszlo :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;) Ostatnio bardzo doceniam taki makijaż ;)
Usuńu mnie z makijażem ust ubogo, ładny maczek
OdpowiedzUsuńWolę postawić na usta niż podkreślone oko ;)
UsuńJa bardzo rzadko maluję usta pomadkami, nie mam swojej ulubionej :).
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś nie malowałam ust pomadkami. Myślałam, że to tylko dla babć :P
Usuńobecnie na moich ustach ląduje tylko carmex. ale uwielbiam pomadki o matowym efekcie :-)
OdpowiedzUsuńCarmex moja nowa miłość <3 też lubię maotwe pomadki, ale mają tendencje do przesuszania ust :(
UsuńNie mam cierpliwości. Mój makijaż ust to najczęściej kolorowy balsam Astor :-)
OdpowiedzUsuńTeż dobra opcja z tym kolorowym balsamem ;)
UsuńDzióbek musi być! :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor pomadki :) niestety i mnie nie sprawdza się nałożenie pod szminki podkładu, bo wtedy całość nieestetycznie się zbiera i nagle pojawia sie ogrom suchych skórek ;)
A jak :D
UsuńDzięki ;)
Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.