Mój sposób na gładkie nogi
7/13/2014 10:45:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Ostatnio pokazywałam Wam sposób na blade nogi, a dziś pokarzę Wam produkt do depilacji, który nie zwykle przypadł mi do gustu. Mowa o Kremie do Depilacji pod Prysznic z firmy Veet. Do tego rodzaju kremów podchodziłam sceptycznie po nie udanej próbie używania kremu z innej firmy. Jednak stojąc przed półką firmy Veet postanowiłam po raz kolejny zaufać kremowi do depilacji. I to był strzał w dziesiątkę ;)
W zestawie z kremem dostajemy różowo-białą gąbeczkę do nakładania i usuwania kremu. Różową gładką stroną nakładamy krem na nogi, stroną białą usuwamy krem z włoskami. Jest to całkiem przyjemny pomysł, bo zawsze denerwowały mnie szpatułki dołączane do tego rodzaju kremów. Strasznie nie lubiłam ich używać, nareszcie wpadli na lepszy pomysł ;)
Jeśli chodzi o opakowanie to krem zamknięty jest w tubce. Nie lubię produktów z zakrętką bo są mało wygodne, jednak wybaczam mu to bo działa bardzo dobrze. W tubce mieści się 135 ml produktu.
Kremy są dostępne w trzech wersjach: dla skóry normalnej, dla skóry wrażliwej i dla skóry suchej. Ja zdecydowałam się na ostatnią opcję.
Czas depilacji nie powinien przekraczać 6 minut, jednak ja robię to tak właściwie na wyczucie. Czekam minutę zanim wejdę pod prysznic. Wchodzę pod prysznic robię co trzeba, starając się nie kierować strumienia wody na nogi. Po około 4 minutach usuwam krem za pomocą gąbki wykonując koliste ruchy pod włos. Kosmetyk sprawdza się bardzo dobrze, usuwa większość włosków. Pozostają jakieś niedobitki, ale jest ich bardzo mało więc nie narzekam. Wtedy pomaga sobie maszynką. Włoski z którymi radzi sobie trochę gorzej są grubsze. Później spłukuje pozostałości i myję nóżki. Krem również nada się do depilacji miejsc intymnych, ale przed pójściem na całość warto sprawdzić na niewielkim fragmencie skóry, czy krem nas nie podrażni. Później również wystarczy usunąć włoski gąbeczką.
Uważam, że krem sprawdza się na prawdę dobrze. Mój powrót do tego rodzaju produktów uważam za strzał w dziesiątkę. Kosmetyk pozostawia skórę przyjemnie gładką i nawilżoną. Jednak poprawiam to nawilżenie masełkiem do ciała z Perfecty i jest idealnie. Idealnie gładkimi nogami mogę się cieszyć przez 72h od zabiegu :)
Lubicie takie kremy do depilacji? Używałyście tego z Veet? Lubicie takie produkty, czy wolicie tradycyjną maszynkę?
W zestawie z kremem dostajemy różowo-białą gąbeczkę do nakładania i usuwania kremu. Różową gładką stroną nakładamy krem na nogi, stroną białą usuwamy krem z włoskami. Jest to całkiem przyjemny pomysł, bo zawsze denerwowały mnie szpatułki dołączane do tego rodzaju kremów. Strasznie nie lubiłam ich używać, nareszcie wpadli na lepszy pomysł ;)
Jeśli chodzi o opakowanie to krem zamknięty jest w tubce. Nie lubię produktów z zakrętką bo są mało wygodne, jednak wybaczam mu to bo działa bardzo dobrze. W tubce mieści się 135 ml produktu.
Kremy są dostępne w trzech wersjach: dla skóry normalnej, dla skóry wrażliwej i dla skóry suchej. Ja zdecydowałam się na ostatnią opcję.
Jak używać:
Czas depilacji nie powinien przekraczać 6 minut, jednak ja robię to tak właściwie na wyczucie. Czekam minutę zanim wejdę pod prysznic. Wchodzę pod prysznic robię co trzeba, starając się nie kierować strumienia wody na nogi. Po około 4 minutach usuwam krem za pomocą gąbki wykonując koliste ruchy pod włos. Kosmetyk sprawdza się bardzo dobrze, usuwa większość włosków. Pozostają jakieś niedobitki, ale jest ich bardzo mało więc nie narzekam. Wtedy pomaga sobie maszynką. Włoski z którymi radzi sobie trochę gorzej są grubsze. Później spłukuje pozostałości i myję nóżki. Krem również nada się do depilacji miejsc intymnych, ale przed pójściem na całość warto sprawdzić na niewielkim fragmencie skóry, czy krem nas nie podrażni. Później również wystarczy usunąć włoski gąbeczką.
Uważam, że krem sprawdza się na prawdę dobrze. Mój powrót do tego rodzaju produktów uważam za strzał w dziesiątkę. Kosmetyk pozostawia skórę przyjemnie gładką i nawilżoną. Jednak poprawiam to nawilżenie masełkiem do ciała z Perfecty i jest idealnie. Idealnie gładkimi nogami mogę się cieszyć przez 72h od zabiegu :)
Lubicie takie kremy do depilacji? Używałyście tego z Veet? Lubicie takie produkty, czy wolicie tradycyjną maszynkę?
13 komentarze
Też go mam, używam na pachy;) czasem nie wszystkie włoski udaje sie usunąć i nieraz trzeba dłużej trzymać. Ale ogólnie ok bo niepodrażnia
OdpowiedzUsuńTeż próbowałam użyć pod pachy, ale za długo trzeba czekać a ja do cierpliwych nie należę :) Tam wolę tradycyjną maszynkę :P
Usuńciekawa jestem czy z moimi włoskami by sobie poradził (plastry nie dają rady - właśnie próbowałam zastąpić nimi depilator i póki co tylko on daje radę ale pozostawia nieestetyczne podrażnienia)
OdpowiedzUsuńZ grubszymi włoskami średnio daje radę. Może jakby potrzymać go dłużej niż 6 minut to dałby rade.
UsuńTeż nie lubię szpatułek, zawsze aplikuję krem dłońmi ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o produkty to dla mnie najlepsze są kremy z Bielendy :)
Bielendy jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną ;)
UsuńJa jakoś rzadko sięgam akurat po kremy do depilacji, ale może ten kiedyś wypróbuję, skoro się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMiałam 5 letnią przerwę w używaniu kremów do depilacji i na prawdę z przyjemnością do nich wróciłam. Strasznie się ucieszyłam, że ten nowy krem od Veet działa!
Usuńja ostatnio zaczęłam stosować tego typu kremy na okolice bikini. Na nogi sobie tego nie wyobrażam, bo wydaje mi się, że zostawiają jakieś niechciane włoski. Może kiedyś się przekonam
OdpowiedzUsuńTrochę zostawia włosków, ale nie jest to na tak dużą skalę żeby bardzo przeszkadzało ;) Wystarczy lekko przejechać maszynką ;)
UsuńWydaje mi się, że kiedyś go mialam, ale nie dogadaliśmy się ;) wolę mechaniczne metody typu maszynka czy depilator ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, mi się udało z nim dojść do porozumienia :)
UsuńPróbowałam kremu z Joanny i okazał się niewart wydania ani grosza, od tej pory nie stosuje kremów, chociaż przyznaję że ten kusi mnie od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuń+ obserwuję
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.