Maseczki do pielęgnacji twarzy
3/01/2014 03:19:00 PM
Dzisiaj chciałabym zaprosić was na post dotyczący pielęgnacji naszej twarzy za pomocą maseczek.
Każda z nas powinna zafundować sobie maseczkę, raz bądź dwa razy w tygodniu.
Ja staram się nakładać maseczkę dwa razy w tygodniu. Rodzaj maseczki wybieram zgodnie z aktualnymi potrzebami mojej skóry. Zapraszam.
Zawsze przed zastosowaniem
maseczki myję twarz żelem myjącym z Bielendy do skóry mieszanej i stosuję
peeling gruboziarnisty z Lirene.
Po recenzję peelingu zapraszam tu.
Maseczki oczyszczające
Maseczki
staram się dobierać do mojego typu cery: mieszanej w stronę tłustą. Dlatego najczęściej
sięgam po maseczki oczyszczające, które doskonale się u mnie sprawdzają. Takie
maseczki staram się używać dwa razy w tygodniu. Oczywiście nie powinniśmy z
nimi przesadzać: nasza skóra może się przesuszyć lub zamiast zmniejszyć,
zwiększy się wydzielanie serum. Maseczki oczyszczające, które bardzo sobie
cenię to: Ziaja, maska oczyszczająca (5)
i Bielenda maseczka głęboko oczyszczająca +maseczka intensywnie nawilżająca
(3). Nie jestem fanką maseczek peel-off, dlatego po tego rodzaju maseczkę z
firmy Purederm (1) sięgam rzadko. Moje skóra po niej jest nieprzyjemnie
ściągnięta. Niby łatwo jest ją ściągnąć z twarzy, ale jest to bolesne. Wiem, że
to moralne, jednak to mnie nie przekonuje.
Inne maseczki
Maseczki nawilżające staram się
używać jak najrzadziej. Moja mieszana cera ich bardzo nie lubi, po nich moje
pory są strasznie zapchane a strefa T świeci się jak kula dyskotekowa. Jednak kiedy moja cera potrzebuje nawilżenia zawsze
sięgam po maseczkę z Purederm (3). Maseczki regenerujące są bardzo dobre kiedy
nasza skóra potrzebuje odżywienia. Takie maseczki nadają się do każdego typu
cery i nie da się ich ‘przedawkować’. Regeneracja jest potrzebna każdemu typu cery. Na rynku są także dostępne maseczki relaksujące czy poprawiające samopoczucie. To jest także taki typ maseczki, której nie da się przedawkować. Ich działanie jest czysto odświeżające i nawilżające, dlatego ja z moją cerą nie używam ich zbyt często.
Dobrze jest zafundować sobie dobrze skoncentrowaną pielęgnację,
kiedy inne kosmetyki nie są wystarczające.
Każda z nas powinna poświęcić te 10-15 minut, dwa razy w tygodniu na maseczkę.
Nie ważne, że wyglądacie jak Shrek (tak uważa mój mąż jak wyskoczę w maseczce z łazienki)
wasza skóra potrzebuje nawilżenia, regeneracji, oczyszczenia czy relaksu.
A wy jakich maseczek używacie?
Dajcie znać :)
3 komentarze
Ja używam soraya kolagen + elastyna, ale niestety nie spelnia moich oczekiwań :/ mam cerę bardzo przesuszoną - czy znasz może jakieś dobre maseczki do tego typu cery?
OdpowiedzUsuńMaseczki z Ziaji są bardzo dobre, mogę polecić maskę nawilżającą z glinką zieloną. Z Purederm też jest bardzo dobra nawilżająca z Aloesem. Kapsułki Hydro z Rival de Loop są bardzo dobre. Używałam ich jak TriAcneal przesuszył mi skórę i naprawdę bardzo mi pomogły :)
UsuńSuper - wypróbuję :)
UsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.