Porównanie balsamów do ust: Neutrogena, Nivea i Maybelline
11/26/2013 09:55:00 AM
Nieuchornnie zbliża się zima, dlatego też postanowiłam poświęcić
dzisiejszy post na porównanie balsamów do ust z firm:
Neutorogena, Nivea i Maybelline.
Na pierwszy ogień pójdzie balsam z Neutrogeny. Zawsze wydawało mi się, że produkty z tej firmy są bardzo dobre. Niestety ten produkt zupełnie nie przypadł mi do gustu. Konsystencja sztyftu jest bardzo kremowa, gęsta. Produkt ma przykry zapach i przede wszystkim bardzo wysusza usta. Po pierwszym użyciu pomadka nawilża nasze usta, jednak szybko wysycha i znika z ust. Zauważyłam, że kiedy mam go na ustach, powoduje sychość w gardle i nie przyjemny posmak. Plusem jest to, że działa w okresie zimowym - chroni nasze usta przed mrozem.
Kiedy usłyszałam, że Baby Lips są wreszcie w Polsce od razu przy wizycie w drogerii, zakupiłam go. Nie zawiodłam się. Zapraszam na recenzję tu. Balsam pięknie pachnie cukierkami. Konsystencja jest lekka, nie gęsta. Produkt bardzo ładnie nawilża usta i pozostawia delikatny różowy kolor na ustach. Niestety, jak w przypadku Neutrogeny szybko się 'zjada'. Maybelline zrobił kawał dobrej roboty :)
Czas na masełko do ust od Nivea. Ten produkt jest dla mnie najlepszy z całej trójki. Kupiłam go po wielu zachwytach vlogerek, i nie zawiodłam się. Konsystencja produkt jest bardzo tłusta. Produkt genialnie nawilża usta, długo się na nich utrzymuje i nie zjada się tak szybko. Pięknie pachnie wanilią. Nie podoba mi się opakowanie, które jest nie higieniczne.
Moim faworytem jest Lip Butter od Nivea.
Baby Lips też bardzo lubię i wszystkim polecam!
0 komentarze
Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.